UrodaGdy włos spada z głowy

Gdy włos spada z głowy

Gdy włos spada z głowy
22.03.2006 14:14, aktualizacja: 31.05.2010 14:16

Każda z nas chciałaby mieć piękne włosy. Przecież są one ozdobą każdej kobiety. Niekiedy jednak zaczynają się prawdziwe kłopoty, gdy ta nasza ozdoba zaczyna nadmiernie wypadać. Skąd mamy wiedzieć, że są powody do niepokoju?

Każda z nas chciałaby mieć piękne włosy. Przecież są one ozdobą każdej kobiety. Niekiedy jednak zaczynają się prawdziwe kłopoty, gdy ta nasza ozdoba zaczyna nadmiernie wypadać. Skąd mamy wiedzieć, że są powody do niepokoju?

Jeśli zauważymy, że od jakiegoś czasu wypada nam więcej włosów niż zwykle. Zwykle, czyli od pięćdziesięciu do stu włosów dziennie. Dzieje się tak w wyniku naturalnej wymiany "pokoleń". Na ludzkiej głowie rośnie od około 80 do 200 tys. włosów. Pełny rozwój włosa trwa od 3 do 6 lat. Potem włos wypada, a na jego miejsce pojawia się nowy. Oto dlaczego codziennie na szczotce czy grzebieniu znajdujemy trochę włosów. Spokojnie, nie ma awarii.

Ty chudniesz, one rzedną
Włosy mają swoje wymagania dietetyczne i fatalnie reagują na nasze nieracjonalnie prowadzone głodówki. Nie można pozbawiać ich tzw. pierwiastków życia, czyli magnezu, żelaza, wapnia, cynku, siarki, a także witamin z grupy B i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Gdy w naszym pożywieniu brakuje tych składników, obniża się poziom keratyny we włosach, stają się one suche, łamliwe, rozdwajają się i zaczynają wypadać. Niedobór substancji odżywczych sprawia, że wypadają wprawdzie stopniowo, ale nieustannie. Wzrasta liczba włosów w fazie spoczynkowej, a zmniejsza się liczba tych w fazie wzrostu.

Jak się dowiedzieć, na co włosy mają największy apetyt?
Można poddać je badaniom laboratoryjnym. Bada się wówczas obecność wspomnianych pierwiastków śladowych. Wykazane braki trzeba niezwłocznie uzupełnić odpowiednią dietą. Kiedy dobrych pierwiastków jest za mało, ich miejsce wypełniają związki trujące. Wśród składników dobroczynnych dla włosów lekarze na pierwszym miejscu stawiają magnez, na drugim żelazo, ważne są także witaminy, mikroelementy i białko.

Zabiegi zewnętrzne (np. wcieranie w skórę głowy witamin, aminokwasów i innych substancji "odżywczych") nie ma wpływu na regenerację włosów. W niektórych gabinetach dermatologicznych są prowadzone zabiegi regeneracyjne, polegające na ostrzykiwaniu skóry głowy miksturą bogatą w niezbędne składniki, np. biotynę (witamina H), witaminy z grupy B, pierwiastki śladowe (magnez, cynk). Ich skuteczność nie została jednak do końca udowodniona. W aptekach dostępne są preparaty zaliczane do środków wzmacniających osłabione włosy, m.in. merz special, H-pantoten, revaliol, vitapil.

Zawierają witaminy, mikroelementy i mogą wspomagać kurację, pamiętajmy jednak, że najskuteczniejszym lekiem jest dobrze skomponowana dieta.

Wypadanie włosów bywa ... spowodowane przewlekłymi chorobami zakaźnymi czy działaniem niektórych leków (przede wszystkim stosowanych w chemioterapii). Wszystko wróci do normy po usunięciu przyczyny wypadania włosów.

Twój stres jego stresem
Przeżyłaś ciężkie chwile, wpadłaś w psychiczny dołek? Włos "przeżywa" to razem z tobą, zdesperowany wypada, skóra głowy reaguje łojotokiem lub tłustym łupieżem. Tzw. łysienie plackowate również może być efektem przeżytego wstrząsu. Dlaczego "zdenerwowany" włos wypada? W znajdującym się pod skórą mieszku włosowym tworzą się włosowe komórki. Substancje odżywcze, potrzebne do budowy włosa, są dostarczane przez włosowate naczynia krwionośne. Oczywiście są one połączone z centralnym układem krwionośnym i jego reakcje muszą mieć wpływ na sieć cieniutkich naczynek. Silne emocje powodują skurcze naczyń krwionośnych. Jeśli się powtarzają i trwają jakiś czas, niedokarmione włosy marnieją, stają się łamliwe, w końcu wypadają setkami.

Przyczyną wypadania włosów bywa też łojotok - dolegliwość często związana ze stresem. Tłumaczymy to następująco: hormony wytwarzane w nadnerczach nadzorują gruczoły łojowe wydzielające łój wokół cebulek włosowych. W organizmie w stanie depresji czy silnego stresu nadnercza zwiększają produkcję, gruczoły łojowe stają się bardziej aktywne, a włosy - bardziej tłuste. Problemy łojotokowe skutecznie rozwiązują specjalne preparaty odtłuszczające. Wnikając w skórę, łączą się z nadmiarem łoju, usuwają łojotokowy osad i regulują poziom sebum. Łojotokowe włosy myjemy codziennie, w ciepłej, (nie gorącej) wodzie i płuczemy je chłodnym strumieniem. Ostrożnie stosujemy ... suszarkę. Gorące powietrze, skierowane z bliskiej odległości, szkodzi kondycji każdych włosów.

Z ... czułą uwagą
Trzeba przyznać, że reklamy poświęcone pielęgnacji włosów, na których panie prezentują lśniące, falujące fryzury, wypielęgnowane specyfikami, których "są warte", zrobiły dużo dobrego. Wiele kobiet dzięki temu uświadomiło sobie, czym są dla urody zadbane włosy. Pełny sukces osiągniemy wtedy, gdy do dobrych kosmetyków dołączymy... delikatność. Włosy muszą być traktowane z czułą uwagą. Ostre szczotki i grzebienie, niecierpliwie rozczesywanie, niewłaściwie wykonana trwała, zbyt częste farbowaniemocnymi preparatami - wszystko to sprawia, że mamy na głowie coraz mniej włosów.

Szczotki i grzebienie
Poza względami estetycznymi i cenowymi nie ma szczególnego znaczenia, czy będą z rogu czy drewna lub plastiku. Istotne, żeby były gładkie, bez ostrych, kaleczących skórę zębów. Najważniejszy jest grzebień z grubymi, rzadkimi zębami. Doskonale rozczesuje się nim włosy po umyciu i świetnie przeczesuje fryzurę w ciągu dnia. Do rozczesywania włosów na sucho i nadania im właściwego kierunku dobra jest "bezpieczna" szczotka z kolcami plastykowymi lub metalowymi. Taka szczotka nie szarpie, nie wyrywa i nie przecina włosów. W sklepach, zwłaszcza specjalistycznych, jest istne zatrzęsienie szczotek o różnym przeznaczeniu: do włosów krótkich, półdługich i długich czy kręconych, do modelowania, z otworami przyspieszającymi suszenie itd. Każda musi spełniać podstawowy warunek: powinna być miła dla włosów. Jak niania.

Masaż
Ponieważ wciąż jeszcze pokutuje mit o zbawiennym, wieczornym, długotrwałym szczotkowaniu włosów, dementujemy: nie daje to żadnego pożytku, nie wzmacnia cebulek, nie usuwa łupieżu, nie oczyszcza włosów. Szczotkowanie powoduje tylko szybkie przetłuszczenie się włosów, gdyż zwiększa wydzielanie łoju, który szczotka rozprowadza od cebulek aż po same końce. Ukrwienie skóry można jednak poprawić, wykorzystując szczotkę do opukiwania głowy. Ale masaż jest znacznie skuteczniejszy: firmy produkujące profesjonalne produkty do pielęgnacji włosów oferują toniki i olejki do masażu i własne, oryginalne techniki masowania. Niektóre są tak łatwe, że można je stosować w domu. Łatwy masaż proponuje np. René Furterer: złączonymi palcami, okrężnymi, skierowanymi na zewnątrz ruchami masujemy głowę tak, jakbyśmy starały się przesunąć skórę karku ku wierzchołkowi głowy. Następnie złączonymi palcami wykonujemy delikatne ruchy wibracyjne od czoła do wierzchołka czaszki. Wreszcie kładziemy dłonie... płasko na czole, równolegle do
linii włosów, przesuwamy je aż do karku, uciskając dość silnie głowę kciukami. Masaż rozluźnia, relaksuje, pobudza krążenie. Masując głowę należy przestrzegać pewnych podstawowych reguł: masować powoli, płynnymi ruchami, delikatnie, bez odrywania rąk.

Czupryno wróć
Głównym powodem bezpowrotnego tracenia włosów (tzw. łysienie androgenowe) jest degeneracja mieszka włosowego, który wytwarza włosy coraz słabsze, aż w końcu zamiera i powstaje łysina. Łysienie androgenowe (nazywane męskim) wynika z gospodarki hormonalnej w skórze głowy i z układu genetycznego. Choć znacznie częściej dotyka mężczyzn, czasem zmagają się z nim również kobiety. Dotyczy to jednak tylko osób, które mają w organizmie gen łysienia. W takim przypadku ich mieszki włosowe stają się szczególnie wrażliwe na destrukcyjne działanie testosteronu.

Życiorys włosa
Życie mieszka włosowego, a więc i włosa dzieli się na trzy fazy: wzrostu, gdy większość włosów znajduje się na głowie; zamierania, gdy włos przestaje rosnąć, dolna część mieszka zanika, a korzeń włosa przesuwa się do góry; spoczynku, gdy włos jest ledwo zaczepiony na mieszku i z byle powodu wypada (np. przy myciu). Po kilku miesiącach mamy znowu fazę wzrostową - w niej normalnie znajduje się około 80 proc. włosów.

Jak dokarmiać włosy?
Służy im dieta bogata w magnez, a więc: orzechy, zarodki kukurydzy, kiełki pszenicy, płatki owsiane, ziarna zbóż, kasza gryczana, kakao, jabłka, woda mineralna, bogata w mikroelementy. Żelazo znajduje się w zielonym groszku, fasoli szparagowej, natce pietruszki i wątróbce. Wapń - w mleku, przetworach mlecznych, sezamie. Krzem, drożdżach, śliwkach, owocach czarnego bzu. Cynk - w żółtych serach, ziarnach dyni i słonecznika, kiełkach zbóż.

Irena Ostałowska