Kiedy słuchanie utrudnia słyszenie
W komunikowaniu się skupiamy się głównie na tym, w jaki sposób mówimy, jak przekazujemy informacje, aby były jasne i zrozumiałe oraz dotarły do rozmówcy. Rzadko zwracamy uwagę na to, że we wzajemnym porozumiewaniu się równie ważne jest słuchanie.
18.10.2012 | aktual.: 19.10.2012 09:15
W komunikowaniu się skupiamy się głównie na tym, w jaki sposób mówimy, jak przekazujemy informacje, aby były jasne i zrozumiałe oraz dotarły do rozmówcy. Rzadko zwracamy uwagę na to, że we wzajemnym porozumiewaniu się równie ważne jest słuchanie.
Dzięki umiejętności słuchania mamy możliwość zdobywania informacji w tematach podejmowanych przez nas w rozmowach oraz interesujących nas. Możemy też lepiej poznać innych ludzi oraz dowiedzieć się wiele o nich. Jeśli słuchamy, lepiej wzajemnie się rozumiemy i zbliżamy się do siebie. Słuchając nawiązujemy kontakt z drugim człowiekiem i mamy możliwość osiągnięcia poziomu bliskości. Gdy ktoś nas uważnie słucha, czujemy się bezpiecznie i spokojnie. Gdy zaspokojone są nasze potrzeby akceptacji, wysłuchania i zrozumienia w interakcji z inną osobą, przybywa nam sił i energii.
Mówimy po to, by ktoś usłyszał, słuchamy po to, by zrozumieć. Wydaje się to oczywiste, a jednak… Tak często w rozmowach doświadczamy braku wysłuchania i zrozumienia. We wzajemnej komunikacji pojawia się wiele blokad komunikacyjnych, które stosujemy nawykowo, nie zastanawiając się często nad skutkami takich a nie innych naszych reakcji. Co takiego robimy, że trudno nam się wzajemnie usłyszeć, nawiązać kontakt, rozumieć?
1. Oceniamy
Dokonujemy wartościowania tego, co ktoś mówi i zanim cokolwiek zrozumiemy, już mamy gotowy pogląd, że to jest "dobre" albo "złe", "głupie" albo „mądre", „interesujące” albo „żałosne" itp. Wtedy nie słyszymy już drugiej osoby, tylko skupiamy się wyłącznie na swoich interpretacjach tego, co do nas mówi.
2. Osądzamy
Zanim ktoś dokończy myśl, już mamy wyrobione o nim zdanie, uważając go za wyniosłego, zarozumiałego, albo niedojrzałego czy wręcz głupiego. Nic, co mówi, nie ma już wtedy znaczenia, gdyż klasyfikując i przypinając etykietki kierujemy się nimi i nie jesteśmy w stanie obiektywnie odebrać przekazu drugiej osoby.
3. Domyślamy się
Krążymy we własnych myślach, zamiast z ciekawością zadawać rozmówcy pytania, zainteresować się jego perspektywą. Wychodzimy z założenia, że lepiej wiemy, co ktoś myśli, zanim nam sam o tym powie.
4. Filtrujemy
Słuchamy wybiórczo, słyszymy to, co chcemy słyszeć. Celem jest znalezienie potwierdzenia własnego punktu widzenia, a nie usłyszenie rozmówcy.
5. Przygotowujemy i prezentujemy gotową odpowiedź
Układamy w myślach złote rady i recepty, obsypujemy nimi rozmówcę. Nie pytamy, czy on tego potrzebuje i na czym mu zależy, gdyż przede wszystkim ważne jest to, aby zyskać podziw we własnych oczach.
6. Przekonujemy o swojej racji
Bronimy jej za wszelką cenę, używając kłamstw, czy manipulacji. Słysząc krytykę czy sprzeciw, obrażamy się i oskarżamy rozmówcę o to, że rozmowy zostały przerwane.
7. Porównujemy
Słuchamy tego, co ktoś mówi, skupieni głównie na tym, żeby pokazać, że jesteśmy lepsi. Albo myślimy o sobie, że jesteśmy gorsi i wycofujemy się z kontaktu. W sferze wiedzy, uczuć, wartości, dokonań, planów, celów - bez względu na temat - można w ten sposób rywalizować, zamiast słuchać z uwagą. Wtedy nie ma już znaczenia to, co mówi druga osoba, ważne staje się wyłącznie to, czy nasze „będzie na wierzchu”.
8. Udowadniamy, że jesteśmy mądrzejsi
Używamy mądrze brzmiących cytatów, powołujemy na swój światopogląd, doświadczenie życiowe, wyśmiewamy lub okazujemy pogardę dla rozmówcy, przekonani o własnej wyższości.
9. Udzielamy rad, pouczamy
Powołujemy się na autorytety (w tym własny). Zastrzegamy, że nic nie narzucamy, dzielimy się tylko "naszym skromnym zdaniem". Zaabsorbowani szukaniem rad dla kogoś, nie jesteśmy w stanie poznać jego uczuć i potrzeb.
10. Opowiadamy swoją bajkę
Przypominamy sobie własne przeżycia, które kojarzą się z tym, co mówi druga osoba. Wszystko osadzamy w kontekście naszych osobistych doświadczeń. Opowiadamy własną historię, koncentrując się wyłącznie na sobie i absorbując sobą rozmówcę.
11. Sprzeciwiamy się
Zaprzeczamy i podważamy czyjeś zdanie. Deprecjonujemy jego wypowiedzi i osobę. Wygłaszając sarkastyczne uwagi, zniechęcamy drugą stronę do kontynuowania rozmowy. Wtedy albo wycofuje się z kontaktu, albo odpowiada wrogo, używając tych samych metod.
Stosujemy na co dzień wiele tych blokad komunikacyjnych, choć staramy się słuchać, angażować w rozmowę. Mamy przy tym poczucie, że ludzi traktujemy bardzo poważnie, z chęcią ich wysłuchujemy i chcemy im bardzo pomagać. A jednak często nie słyszymy tego, co mają nam do powiedzenia. Ludzie nie chcą być tak słuchani, więc zniechęcają się, zamykają, tracą zaufanie i odchodzą. Sztuka takiego słuchania, aby usłyszeć drugą osobę, z pewnością wymaga świadomego eliminowania powyższych destrukcyjnych wzorców.
Alicja Krata – mediator; trener, superwizor; Prezes Zarządu Fundacji MEDIARE: Dialog-Mediacja-Prawo; założycielka Szkoły Miłości, w ramach której prowadzi coaching oraz warsztaty dla osób i par, które chcą budować dobre relacje, dialog i współpracę, tworzyć szczęśliwe związki.
(akr/bb)