FitnessKobiety-gruszki tak samo zagrożone jak te o figurze jabłka

Kobiety-gruszki tak samo zagrożone jak te o figurze jabłka

Jesteś gruszką czy jabłkiem? Jeśli jabłkiem, to pewnie sama uważasz, że mach pecha: bo to wielki brzuch i biust, brak talii i płaska pupa. A do tego zdaniem lekarzy osoby z tego typu sylwetką powinny martwić się o swoje zdrowie.

Kobiety-gruszki tak samo zagrożone jak te o figurze jabłka
Źródło zdjęć: © 123RF

27.01.2014 | aktual.: 27.01.2014 14:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jesteś gruszką czy jabłkiem? Jeśli jabłkiem, to pewnie sama uważasz, że masz pecha: bo to wielki brzuch i biust, brak talii i płaska pupa. A do tego zdaniem lekarzy osoby z tego typu sylwetką powinny martwić się o swoje zdrowie. W końcu otyłość brzuszna to wyraźny sygnał świadczący o nadwadze lub otyłości, a ta prowadzić może do problemów z układem krążenia, do nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, cukrzycy. Takie jabłko to ma ciężkie życie i nie poprawia humoru fakt, że to jedna z najpowszechniejszych sylwetek wśród kobiet.

Panie o sylwetce gruszki także często nie są zachwycone swoją figurą. Gruszka to duże biodra, uda i pupa. Ale za to szczuplejsza góra! No i nie ma tego gadania o zagrożeniu cukrzycą i innymi chorobami...

Niestety, naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis obalili ostatnio tezę, że kobietom o figurze typu gruszka nie grożą choroby związane z układem krążenia czy też cukrzyca. Okazuje się, że nie tylko tłuszcz zgromadzony na brzuchu może mieć poważne konsekwencje zdrowotne. Ten, który znajduje się na pupie, także może się przyczynić do poważnych zaburzeń i chorób.

To właśnie on zwiększa ryzyka rozwinięcia się tak zwanego zespołu metabolicznego, czyli grupy czynników, które przyczyniają się do rozwoju miażdżycy i cukrzycy typu 2 oraz chorób naczyniowych. Dotychczas kojarzono go tylko z otyłością brzuszną oraz wysokim ciśnieniem (130/85 mm Hg lub wyżej) lub nadciśnieniem, niskim poziomem tzw. dobrego cholesterolu oraz wysokim poziomem triglicerydów we krwi (150 mg/dl). Nieleczony zespół metaboliczny doprowadzić może nawet do udaru mózgu lub zawału. To więc poważny powód do zmartwień i motywacja do zmiany stylu życia i sylwetki. Już nie tylko „jabłka”, ale i „gruszki”.

Ishwarlal Jialal, główna autorka badania, komentuje to prosto:

- Nasza analiza rozwiewa mit, że tłuszcz z pośladków jest zupełnie „niewinny”... Naukowcy przyjrzeli się grupie 45 pacjentów z wczesnymi objawami zespołu metabolicznego i porównali wyniki tej analizy z grupą kontrolną 30 osób, biorąc pod uwagę takie kryteria jak płeć i wiek. Okazuje się, że u osób z zespołem metabolicznym we wczesnym stadium tłuszcz znajdujący się na pośladkach podwyższa poziom białka o nazwie chemeryna, które łączone jest z podwyższonym ciśnieniem tętniczym i niskim poziomem „dobrego” cholesterolu.

W ten sposób amerykański uniwersytet obala wyniki poprzednich badań. W 2008 roku w piśmie Archives of Internal Medicine opublikowano artykuł, z którego wynikało, że otyłość brzuszna to czynnik, który znacznie bardziej zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca niż nadwaga. A w 2004 roku w The Interheart Study znalazły się wyniki szeroko zakrojonych badań dotyczących czynników zwiększających ryzyko wystąpienia chorób serca; wynikało z nich, że stosunek obwodu talii do obwodu bioder to element znacznie ułatwiający przewidzenie, czy u pacjenta wystąpi choroba serca.

Profesor Jialal ma jednak także dobrą wiadomość dla wszystkich kobiet-gruszek. Utrata wagi może pomóc obniżyć poziom chemeryny, a tym samym ryzyko wystąpienia zespołu metabolicznego.

Oprócz tego warto – niezależnie od tego, jaką figurę mamy – zadbać o utrzymanie prawidłowej wagi, utrzymywanie aktywności fizycznej, zbilansowaną dietę, tak aby nasz stan zdrowia był optymalny, a nasze serce pracowało jak najsprawniej. Wszystko po to, żebyśmy cieszyły się życiem i sprawnością jak najdłużej.

A jeśli bardzo zależy nam na utracie wagi nie tylko ze względów zdrowotnych, ale także estetycznych, ponieważ zwyczajnie nie podoba nam się nasze ciało, to stosujmy się do kilku zasad.

Należy unikać lub mocno ograniczyć spożycie pszenicy, produktów mlecznych (powodują wzdęcia) i przerzucić się na produkty o niskim lub średnim indeksie glikemicznym. Warto także skupić się na warzywach i owocach. Zimą, kiedy tych świeżych, posiadających najwięcej wartości odżywczych i witamin, brakuje w sklepach, spróbujmy mrożonek. Warzywa i owoce zamrożone niedługo po zebraniu plonów są także źródłem wartości odżywczych.

Zanim jednak przejdziesz na dietę, zastanów się najpierw, jaki jest twój typ sylwetki. Choć najnowsze badania pokazują, że kobiety z figurą gruszki mogą cierpieć na zespół metaboliczny, nie zmienia to faktu, że sylwetka typu jabłko może skrócić twoje życie o kilka lat. Zobacz, czy masz się czego obawiać:

[ **

** ]( http://infografika.wp.pl/title,Kobiety-o-figurze-gruszki-zyja-dluzej,wid,15648085,wiadomosc.html )

Tekst: na podst. Huffingtonpost.com/(ma/sr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

zdrowiechoroby sercafigura jabłko
Komentarze (9)