Kogo pragną kobiety?
Dlaczego ktoś woli religijnego Murzyna, a inny mało zaradną blondynkę? Czym kierujemy się szukając i wybierając partnera?
10.01.2008 | aktual.: 28.05.2010 19:38
Dlaczego ktoś woli religijnego Murzyna, a inny mało zaradną blondynkę? Czym kierujemy się szukając i wybierając partnera?
Niemal każdy człowiek w pewnym wieku ma swój ideał partnera. Dokładnie wiemy, jakie cechy powinien mieć, co umieć, jak wyglądać. Ostatecznie jednak zakochujemy się w kimś… zupełnie innym.
- Zawsze marzyłem o brunetce o latynoskiej urodzie, wysokiej i niezależnej, także finansowo – tak Marek, 28-letni dziennikarz z Warszawy, wspomina swój młodzieńczy ideał kobiety. – Ten kanon stworzyłem ponad 10 lat temu, obowiązywał aż do momentu, kiedy poznałem Asię - wysoką blondynkę o niebieskich oczach, czyli typową przedstawicielkę europejskiego typu urody, który niewiele wspólnego ma gorącą latynoską. Jesteśmy razem od pięciu lat i za nic nie chce zamieniać Asi na kogokolwiek innego.
Co spowodowało, że Marek zakochał się w blondynce? Dlaczego kobiety szukające macho trafiają przed ołtarz z mężczyznami typu metroseksualnego? Czy przeciwieństwa się przyciągają czy odpychają? Czy mężczyźni faktycznie wolą blondynki?
Antropolodzy i biolodzy ewolucyjni od dziesiątek lat starają się ustalić, co decyduje o naszych wyborach dotyczących partnerów. Oto co dotychczas udało im się dowieść.
Do podstawowego kanonu zasad, które obowiązują nas w czasie poszukiwań drugiej połowy, należy przede wszystkim „kojarzenie pozytywnie wybiórcze”. Chodzi o to, że wybieramy ludzi charakteryzujących się tymi samymi cechami. Dobrze zarabiające kobiety będą zainteresowane mężczyznami, którzy także są w dobrej sytuacji materialnej. Przystojni faceci będą oglądać się za szczególnie atrakcyjnymi przedstawicielkami płci pięknej.
Te osoby, które cenią sobie głównie wartości rodzinne i wierność będą szukać partnera o tych samych cechach. Dla większości ważne jest także, by nasza druga połowa podobnie chciała spędzać wolny czas, a także miała podobny stosunek do wiary i boga.
Specjaliści nie odrzucają jednak do końca teorii mówiącej, że przeciwieństwa się przyciągają. Okazuje się bowiem, że kobiety chętnie wiążą się z mężczyznami odmiennymi od siebie pod względem biochemicznym. A więc odmienności tak, ale w pewnych granicach – od tysięcy lat człowiek partnera szuka wśród przedstawicieli tej samej rasy oraz wśród osób z co najmniej tym samym wykształceniem oraz stanem posiadania.
Swoje preferencje mamy oczywiście również w kwesti wyglądu. Już od czasów starożytnej Grecji najbardziej odpowiadają nam ludzie zbudowani proporcjonalnie. Na największe zainteresowanie ze strony płci przeciwnej mogą liczyć panie, których obwód pasa równa się 70 procentom obwodu bioder. Mężczyzni podświadomie uznają je za osoby, które są w stanie rodzić zdrowe potomstwo.
O tym, że mężczyźni wolą kobiety ładne od mądrych, wiadomo od zawsze. Dlaczego tak jest? Przyczyny jak dotąd nie są do końca znane. Nie wykluczone, że to efekt większej aktywności tych części męskich mózgów, które odpowiadają za informacje wzrokowe. Faceci być może wolą kobiety, które dobrze wyglądają od tych elokwentnych i błyskotliwych również z tego powodu, że płeć brzydką charakteryzuje chęć rozwiązywania problemów ich partnerek. Mężczyzni chcą się czuć pomocni. Jeśli kobieta jest zbyt samodzielna, facet może się przy niej źle czuć.
Z kolei panie lubią mężczyzn z mocno zarysowanymi kośćmi policzkowymi i szczęką, choć najczęściej wcale sobie tego nie uświadamiają. Takie cechy wyglądu oznaczają wysoki poziom testosteronu, którego kobiety w dużych ilościach poszukują głównie w czasie jajeczkowania.