GwiazdyLara Gessler zrobiła sobie sesję z córką. Mała Nena coraz bardziej przypomina tatę

Lara Gessler zrobiła sobie sesję z córką. Mała Nena coraz bardziej przypomina tatę

Lara Gessler z mężem Piotrem
Lara Gessler z mężem Piotrem
Źródło zdjęć: © AKPA | Baranowski Michał
oprac. KPL
15.06.2021 11:44

Lara Gessler pierwsze dziecko – córkę Nenę – urodziła 21 października 2020 roku. Teraz, za pośrednictwem mediów społecznościowych, postanowiła pochwalić się wyjątkową sesją z pociechą.

Lara Gessler zdobyła rozpoznawalność za sprawą mamy – Magdy Gessler – będącej jedną z najbarwniejszych polskich osobowości telewizyjnych. O zajmującej się cukiernictwem kobiecie zrobiło się po raz pierwszy głośno mniej więcej w 2016 roku. Wówczas na stałe osiadła w Polsce i zajęła się rozkręcaniem własnych biznesów i zarządzaniem restauracjami "Słodko słony" oraz "U Fukiera".

Mężczyźni Lary Gessler

W 2017 roku wzięła ślub z Pawłem Ruczem – barmanem z jednej z warszawskich knajp. Wesele odbyło się w leśnym zagajniku 70 kilometrów od Warszawy i było utrzymane w klimacie rustykalnym. Niestety, związek nie przetrwał próby czasu i do rozwodu doszło dwa lata później. Para podpisała intercyzę i rozstała się w pokojowych stosunkach.

Z ojcem Neny – prawnikiem Piotrem Szelągiem – Gessler wzięła cichy i szybki ślub tuż przed narodzinami córeczki. Znani rodzice nie zrezygnowali z aktywnego trybu życia, a dziecko towarzyszy im w niemal wszystkich aktywnościach.

Mała Nena zwiedziła już Fuerteventurę, wzięła udział w zawodach konnych w Gałkowie organizowanych przez Karolinę Ferenstein-Kraśko i odwiedziła kilka stołecznych restauracji. Dziewczynka jest oczkiem w głowie Lary i Piotra. Nic dziwnego, że jej zdjęcia zdominowały instagramowy profil restauratorki, który obserwuje w tym momencie aż 225 tys. użytkowników.

Sesja zdjęciowa z córką

Ostatnio Lara Gessler pochwaliła się tam efektami wspólnej sesji zdjęciowej. Młoda mama miała na sobie białą, bawełnianą sukienkę z falbanami, natomiast jej córka uroczy sweterek z pomponikami. W opisie do zdjęć mogliśmy natomiast przeczytać:

- Miłość, której nie byłam sobie w stanie wyobrazić. Ta, która - jak ktoś ostatnio powiedział - się mnoży, a nie dzieli. Magia.

W komentarzach pojawiło się mnóstwo komplementów i wyznań innych mam, które pisały: "Tak właśnie jest mieć dziecko. Miłość, której nie wyobrażaliśmy sobie. Ja mam dwoje dzieci teraz są prawie dorośli ale kocham ich jak dawniej!" czy "Dokładnie! Do czasu moich dzieci, nie miałam pojęcia, że można w taki sposób kochać! Tak całą sobą, tak ponad granice czegokolwiek".

Trzeba przyznać, że mała Nena jest coraz bardziej podobna do… taty! Zgadzacie się z tym spostrzeżeniem?

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta