Blisko ludziSeks i pigułki

Seks i pigułki

Seks i pigułki
14.01.2006 11:39, aktualizacja: 30.05.2010 19:07

Mogą obniżać libido! W dodatku nie wystarczy z nich zrezygnować, by apetyt na seks natychmiast wzrósł.

Pigułki to najpewniejsza i najwygodniejsza metoda antykoncepcyjna. Ale mogą obniżać libido, czyli ochotę na seks. Bierzesz pigułki? Nie myśl, że wystarczy z nich zrezygnować, by apetyt na seks natychmiast wzrósł.
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Bostońskim wykazały, że efekt obniżenia libido trwa nawet przez wiele miesięcy po zaprzestaniu przyjmowania pigułek. Naukowcy badali stężenie w organizmie kobiet substancji, zwanej SHBG (rodzaj białka). Substancja ta hamuje wytwarzanie „podniecającego” testosteronu. U kobiet stosujących pigułki poziom SHBG był aż czterokrotnie wyższy niż u tych, które nigdy ich nie brały. Ponadto okazało się, że kobiety, które przerwały przyjmowanie pigułek rok wcześniej (!), nadal miały podwyższony poziom SHBG, i to nawet trzykrotnie. Autorka badania, Claudia Panzer twierdzi, że podobnie jest z kobietami, które stosują inne rodzaje antykoncepcji hormonalnej, np. plastry. Ale uwaga: aż 13 proc. zwolenniczek hormonów wyznało: „Odkąd łykam pigułki, częściej mam ochotę na seks, bo to wygodne i już nie boję się ciąży!”.