ModaŚlub i wesele, kiedy wstydzisz się zachowania ojca, wujka, brata, siostry

Ślub i wesele, kiedy wstydzisz się zachowania ojca, wujka, brata, siostry

Jeśli ze swoją rodziną najlepiej wychodzisz na zdjęciach, nic dziwnego, że perspektywa ślubu i wesela nie jest tylko radością. Obawy, co zadzieje się, kiedy skłócona i rzadko widująca się rodzina spotka się przy tej okazji, czy nadużywający alkoholu wujek nie popłynie, a siostra zachowująca się prowokacyjnie nie odstawi swojego show, potrafią naprawdę zatruć życie. Jak się nie dać?

Co zrobić, gdy na weselu bliska osoba zachowa się nieodpowiednio?
Co zrobić, gdy na weselu bliska osoba zachowa się nieodpowiednio?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

23.10.2022 10:44

Bywa tak, że okazja, jaką jest ślub i wesele – a przyznajmy, nie zdarza się często – jest z definicji tak podniosła i tak ważna, że zobowiązuje. Wszyscy uczestnicy starają się dobrze wypaść i przestrzegać zasad savoir vivre’u. - Jeśli obawa jest uzasadniona latami doświadczeń, może warto zastanowić się nad korektą listy gości – podpowiada Anna Machnowska, ekspertka portalu-katalogu ślubnego PlanujemyWesele.

Zaskoczyć liczbą gości i przepychem

Rodzina się dyscyplinuje, kiedy okazuje się, że na ślubie i weselu jest bardzo dużo osób o zupełnie innej, zdrowej energii. I że da się lubić, żartować, bawić wspólnie bez kąśliwych uwag, lęku. - Zdarza się, że takie doświadczenie jest w pewnym sensie uzdrawiające dla relacji rodzinnych – przyznaje Anna Machnowska. - Rodzina skłócona lub kryjąca wstydliwe sekrety zostaje niejako przykryta życzliwością osób zaprzyjaźnionych z córką, synem, bratem lub siostrą. Często nie zdaje sobie sprawy, wśród jakich ludzi żyje ta osoba, dla której wszyscy się zjawili na tej samej imprezie – podkreśla.

Pilnować niesfornych

- My z mężem obawialiśmy się zachowania nowej partnerki mojego taty – mówi Katarzyna, właśnie z mężem świętowali pierwszą rocznicę ślubu. - Dlatego poprosiliśmy ciocię, aby miała na nią oko – opowiada. - Tata nie chciał nawet słyszeć, że miałby przyjść bez niej, zagroził, że w ogóle się nie pojawi, a to nie wchodziło w grę. Obawialiśmy się, bo to kobieta, która nadużywa alkoholu, mimo, że sama jest lekarzem – tłumaczy. - Ciocia okazała się lepsza niż secret service. Dyskretnie kontrolowała jej picie, a w odpowiedniej chwili odprowadziła do pokoju – podsumowuje. Poprosić o pomoc zaufaną osobę z rodziny, by dyskretnie czuwała nad kimś, kto może zachować się w żenujący dla pozostałych gości sposób, to bezpieczne, choć na pewno obciążające dla tej osoby rozwiązanie. Dlatego powinniśmy czuć, że życzliwa osoba czuje się na siłach w to zaangażować.

Nie wszystko musi być idealnie

- Nie warto oczekiwać, że ślub i wesele przebiegną idealnie – radzi Anna Machnowska. - Wiadomo, że coś nieprzewidzianego musi się wydarzyć, tak zakłada scenariusz każdego wesela. Jeśli będzie tym incydent z kimś z najbliższej rodziny, trudno. W takich sytuacjach liczy się refleks – szybka interwencja sprawi, że niewiele osób zauważy żenadę w wykonaniu ważnej dla nas osoby, wyjściem jest też obrócenie w żart kłopotliwej sytuacji – podpowiada.

Głośne krytykowanie stylu wesela lub rodziny małżonka

- Mój ojciec nagle poczuł, że musi wypowiedzieć swoje zdanie na temat wesela, za które w 80 procentach zapłacili teściowie – opowiada Joanna. – Niespodziewanie wylało się z niego tyle jadu, że wbiło mnie to w ziemię. Mój mąż zareagował natychmiast: DJ dał bardzo głośne brzmienia, wszyscy ruszyli do tańca, ignorując perorowanie ojca. Z nim porozmawiałam na boku – wspomina. - To jeden z największych nietaktów, jakie się zdarzyć mogą – komentuje Machnowska. - Nie można przyjść na wesele, korzystać z gościny i w trakcie krytykować tych, którzy nas na nie zaprosili. To wyjątkowa złośliwość i brak lojalności. Pamiętajmy, że jako goście też współtworzymy atmosferę, a więc za nią odpowiadamy – podkreśla.

Niestosowny strój

Dziś strój nie jest problemem, znacznie wzrosła nasza akceptowalność nawet dla najdziwniejszych kreacji. - Jeśli siostra pojawi się prawie naga, można ją wziąć na bok i poprosić o przebranie – zachęca nasza ekspertka. - Jeśli nie chodzi jej o zamyśloną prowokację, sama poczuje się lepiej w stroju bardziej stosownym – dodaje. Jeśli chodzi o przemyślaną prowokację, sprawa jest trudniejsza. Wówczas można sięgnąć po radykalne argumenty, jak to między siostrami. Ryzyko jest takie, że ona ostentacyjnie opuści towarzystwo. Po pięciu minutach dobrej zabawy i pysznego jedzenia nikt nie będzie o tym pamiętał.

Obiad zamiast wesela

Zaproszenie rodziny na obiad do restauracji też jest dobrą opcją. - Będzie gestem wdzięczności za życie, na nowej jego drodze – przyznaje nasza ekspertka. - Wesele czy przyjęcie dla przyjaciół można zorganizować niezależnie. Zapraszając ich do wynajętego klubu lub dowolnie wybranego miejsca. Nie nazywając tego weselem, aby nie prowokować niesnasek w rodzinie – podpowiada. To często wybierane rozwiązanie – wynika i z oszczędności, i bywa doskonałym wyjściem, kiedy w rodzinie nie najlepiej się dzieje. - Dla mnie koszmarem byłoby spędzenie czasu na kameralnej uroczystości, a za taką uważam wspólny obiad – mówi Marta. - Nie wyobrażam sobie, jak mogłabym przełknąć kęs w takim napięciu, jakie wytwarza moja rodzina. Zdecydowanie wolałam zanurzyć ich w obecności zgarniętych w ciągu życia przyjaciół i znajomych, w towarzystwo mojego męża i jego rodziny – opowiada.

PlanujemyWesele to portal ślubny i katalog posiadający w swojej bazie ponad 17 tysięcy usługodawców z branży ślubno-weselnej z każdego regionu Polski. Portal to także porady ekspertów, inspiracje, reportaże ze ślubów czytelników i piękne sesje plenerowe. Każdego miesiąca PlanujemyWesele.pl inspiruje i łączy z usługodawcami ponad 140 tysięcy par młodych. W tym roku firma obchodzi swoje 14. urodziny, osiągając oglądalność serwisu na poziomie 1,5 mln odsłon.

Źródło artykułu:planujemywesele.pl
Komentarze (2)