księżna diana(strona 8/10)

Pracowała w żłobku oraz jako opiekunka do dzieci za 5 dolarów za godzinę. Diana Spencer, bo o niej mowa, zanim została księżną, którą pokochały miliony, była nieśmiałą nastolatką, wykonującą zwyczajną pracę.

Księżna Diana nigdy nie zapomniała, że przede wszystkim jest matką i dbała o to, by jej dzieci rozumiały sytuację, w jakiej znalazła się ich rodzina. Kiedy przyszedł czas, Diana wyjaśniła starszemu synkowi, że jego tata kocha inną kobietę. Nikt inny nie wyjaśniłby tego tak delikatnie, jak ona.

Dla każdej panny młodej suknia ślubna jest świętością. Musi wyglądać nienagannie podczas ceremonii i przyjęcia weselnego. Nie inaczej było w przypadku księżnej Diany, której bufiasta kreacja przeszła już do historii. I chociaż księżna wyglądała w niej perfekcyjnie, to mogło się skończyć zupełnie inaczej.

Lady Di zmarła okrągłe 20 lat temu. 31 sierpnia 1997 roku nie tylko Brytyjczycy byli w szoku, gdy ukochana księżna odeszła. Nie ma tygodnia, by w mediach nie ukazywał się kolejny artykuł o Dianie. Bo jej historia wciąż wielu fascynuje. I pewnego dnia dowiedzieliśmy się, że w młodą Dianę wcieli się Polka.

Księżna Diana zmarła 31 sierpnia 1997 roku, na skutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym. Limuzyna, którą jechała z partnerem Dodim Al-Fayedem, jego ochroniarzem i kierowcą, wpadła w poślizg i uderzyła w filar paryskiego tunelu Alma. Na miejscu zdarzenia jako pierwsi zjawili się strażacy. Jednym z nich był Xavier Gourmelon, który ujawnił, co księżna mówiła, gdy udzielano jej pomocy.

Michael Mansfiel QC, który reprezentował Mohammeda Al Fayeda – ojca kochanka księżnej - podczas śledztwa w sprawie śmierci księżnej Diany, twierdzi, że istnieje podejrzenie, że wypadek w Paryżu nie był przypadkowy.

31 sierpnia 1997 roku w Paryżu samochód wiozący Dianę Spencer i jej partnera Dodiego Al-Fayeda uderzył w filar tunelu. Kilka godzin po wypadku księżna zmarła w skutek rozległych obrażeń wewnętrznych. Informacja o jej odejściu pogrążyła cały świat w żałobie. Do dziś siostra księżnej, Lady Sarah Spencer nie może pogodzić się ze śmiercią Diany i zadaje sobie jedno pytanie: Jak to możliwe?

– Pamiętam, że prezenterka w telewizji zastanawiała się, jak będzie wyglądać suknia ślubna księżnej Diany. Myślałam: my wiemy – opowiada Elizabeth Emanuel. To ona i jej mąż, oboje w wieku dwudziestu kilku lat, świeżo po szkole, dostali niespodziewaną szansę od losu – zaprojektować dla przyszłej Królowej Ludzkich Serc suknię, w której poślubiła księcia Karola. Dlaczego właśnie oni? Księżna Diana osobiście wybrała Elizabeth i Davida spośród tysięcy innych projektantów. I nigdy się nie zawiodła.

Księżna Walii uważana jest za bezdyskusyjny symbol elegancji i stylu. Wszyscy czołowi projektanci ubiegali się o przywilej ubierania jej. Każda kreacja była zwieńczona starannie dobranymi dodatkami. Księżna miała słabość do torebek, ale tę słabość z czasem przerodziła w swój znak rozpoznawczy. Takim oto sposobem stała się matką co najmniej dwóch "it bags", których po dziś dzień pragną kobiety.

Zbliżająca się dwudziesta rocznica śmierci księżnej Diany powoduje, że media znów zaczynają interesować się jej życiem. Co chwila na światło dzienne wychodzą nowe fakty związane z jej pałacowym życiem. Ostatnie doniesienia mówią, że księżna Diana i książę Karol nie sypiali ze sobą po narodzinach księcia Harry'ego. Dowodzić tego mają kasety nagrane przez twórcę przemówień księżnej.

31 sierpnia 1997 roku. Godzina 4:00. Paryż. Wiadomość o śmierci księżnej Diany rozeszła się po świecie w ciągu kilku godzin. Załamało się życie w królewskim pałacu, krewni do dziś nie mogą pogodzić się ze śmiercią ukochanej Lady Di. Co rusz do mediów trafiają nowe informacje na temat tego, jak żyła Diana i jak wyglądały pierwsze dni bez niej. Tym razem w sieci pojawiło się nieoczekiwanie wyznanie jej brata.

Kiedy myślimy o księżnej Dianie, do głowy przychodzi nam ciepła, żywiołowa i nie radząca sobie do końca z wymaganiami brytyjskiej rodziny królewskiej dama. Ewentualnie zazdrosna o kochankę męża żona księcia. Rzadziej myślimy o niej jak o matce, która osierociła dwóch małych chłopców. Ci chłopcy wyrośli na uwielbianych na całym świecie mężczyzn, którzy teraz, 20 lat po śmierci Diany, przypominają, ile dla nich znaczyła.

Zazwyczaj dzwoniła w środku nocy, wyrywając Camillę ze snu. - Wysłałam kogoś, żeby cię zabił. Jest już w twoim ogrodzie. Widzisz go? - pytała księżna Diana. Najnowsza książka biografki brytyjskiej rodziny królewskiej, Penny Junor, odsłania nieznaną stronę osobowości księżnej Diany.