Tajemnice psiego języka. Co oznacza strategia 5F?

Kiedy psy chcą uniknąć nieprzyjemnej lub zagrażającej im sytuacji, prezentują określone zachowania. Zostały one nazwane strategią przetrwania lub strategią 5F. Jak wyglądają?

Wielu opiekunów błędnie interpretuje sygnały wysyłane przez psy
Wielu opiekunów błędnie interpretuje sygnały wysyłane przez psy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

08.09.2023 14:26

Podczas zajęć dla dorosłych psów pod egidą jednej z warszawskich psich szkół, w parku miejskim, do jednego z psich kursantów podszedł dużych rozmiarów obcy pies, który akurat przechadzał się ze swoim opiekunem. Na jego widok suczka rasy cavalier king charles spaniel, której opiekunką jest pani Marta, położyła się przed nim na plecach, delikatnie i niepewnie ruszając ogonkiem. Trwała w tej pozycji dopóki drugi pies nie odszedł. Pani Marta była przekonana, że Misia chce się po prostu bawić z nowo poznanym psim "kolegą". Czy to zachowanie można było potraktować jako zabawę? A może jako brak pomysłu na rozwiązanie trudnej sytuacji?

Strategia 5F

Psy, jak i wiele innych gatunków zwierząt, chcąc uniknąć nieprzyjemnych lub zagrażających ich życiu sytuacji, prezentują zachowania, które zostały nazwane strategią przetrwania lub strategią 5F. Na wyżej wspomniane strategie składają się:

1. Flirt

2. Faint (omdlenie)

3. Fight (atak, walka)

4. Freeze (zamieranie w bezruchu)

5. Flight (ucieczka)

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Suczka pani Marty, nie znając zamiarów drugiego, większego od niej psa, i czując zagrożenie, zaprezentowała jedną ze strategii - flirt. Bez znajomości psich zachowań (a psia komunikacja to bardzo rozległe zagadnienie), flirt bardzo łatwo pomylić z zabawą, ponieważ na pierwszy rzut oka nasz pies wygląda po prostu na zadowolonego (machanie ogonkiem, podskakiwanie, kładzenie się na plecach). Wiele osób uważa, że psy, prezentując to zachowanie, są pozytywnie nastawione do innych zwierząt bądź ludzi, bo nadstawiają się im do głaskania lub są "uległe".

Flirt to nic innego jak prezentowanie szczenięcych zachowań przez psy dorosłe w celu uniknięcia zagrożenia – psy próbują poprzez swoje infantylne zachowanie obniżyć napięcie drugiego osobnika.

Faint, czyli omdlenie, jest chyba najrzadziej prezentowaną przez psy strategią, co nie znaczy, że nie potrafi się uaktywnić. Wiele innych gatunków zwierząt podczas ucieczki przed drapieżnikami potrafi nagle zemdleć. Przykładem takiego zwierzęcia są np. oposy, które opanowały tę strategię do perfekcji. Oczywiście nie każde omdlenie będzie formą strategii radzenia sobie ze stresem. Jeżeli wasz zwierzak prezentuje takie zachowania, warto skonsultować się z lekarzem weterynarii.

Spora liczba psów, czując zagrożenie, często przechodzi od razu do ataku (po ang. fight). Ma on na celu szybkie zdystansowanie przeciwnika. Jest to bardzo często spotykana strategia z uwagi na chociażby ograniczoną psią przestrzeń (np. psie wybiegi czy zbyt krótkie smycze), która zaburza psią komunikację i zmusza do radykalnych posunięć.

Kolejną psią strategią, którą psy mogą nam zaprezentować jest zamieranie w bezruchu (po ang. freeze). Zdarza się, że psy w kontaktach z innymi przedstawicielami swojego gatunku mogą zastygnąć w miejscu. Jest to podobna strategia do omdlenia, jednak pozwala psu zachować pełną świadomość. Pies sztywnieje i próbuje "przeczekać" trudną sytuację.

Ostatnią i równie często prezentowaną strategią jest ucieczka (po ang. flight). Możemy powiedzieć, że na równi z Fight – jest ona najczęściej prezentowana przez naszych pupili. Wiele psów decyduje się po prostu na zwiększenie dystansu. Po odejściu od bodźca – odczuwają ulgę.

Psy przez lata wykształciły u siebie sposoby radzenia sobie w stresujących sytuacjach. Nie zawsze są one jednak adekwatne do danego przypadku. Znajomość strategii 5F może znacząco wpłynąć na poprawienie relacji na linii opiekun-pies. Warto wiedzieć, jak wasz pupil mógłby zareagować w trudnych dla niego sytuacjach. Rolą opiekunów psów jest między innymi budowanie u swoich podopiecznych pewności siebie lub ewentualna pomoc im w sytuacjach "bez wyjścia". Chcąc dowiedzieć się, jak robić to w najlepszy możliwy sposób, warto skonsultować się z behawiorystą w waszej okolicy.

Virginia Witkowska - trenerka i behawiorystka psów, i Jakub Sujecki - trener psów: "Jesteśmy duetem, który połączyła wspólna pasja i miłość do psów. Posiadamy wykształcenie w zakresie behawiorystyki i szkolenia psów. Zależało nam na tym, aby stworzyć przestrzeń, w której każdy pies będzie zrozumiany i w której każdy opiekun będzie się czuł bezpiecznie i komfortowo. Kierując się tymi wartościami, założyliśmy szkołę W psim języku – terapia i szkolenie psów.

Komentarze (13)