Blisko ludziWażniejsza rozrywka niż nauka?

Ważniejsza rozrywka niż nauka?

Nastolatki, które spędzają przed telewizorem
minimum trzy godziny dziennie, są narażone na trudności z nauką i
koncentracją uwagi w okresie dorastania oraz w pierwszych latach
dorosłości - wynika z artykułu na łamach pisma "Archives of
Pediatrics and Adolescent Medicine".

Ważniejsza rozrywka niż nauka?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

08.05.2007 | aktual.: 01.06.2010 00:20

Nastolatki, które spędzają przed telewizorem minimum trzy godziny dziennie, są narażone na trudności z nauką i koncentracją uwagi w okresie dorastania oraz w pierwszych latach dorosłości - wynika z artykułu na łamach pisma "Archives of Pediatrics and Adolescent Medicine".

Problemy z nauką

Jak napisali autorzy pracy, dzieci i nastolatki w krajach uprzemysłowionych spędzają średnio 2 lub więcej godzin dziennie na oglądaniu telewizji. Ponad 90 proc. tego czasu zajmuje oglądanie programów rozrywkowych i programów dla szerokiej publiczności, które wymagają od młodego widza niewielkiego zaangażowania intelektualnego, zabierają natomiast czas, który można by poświęcić na czytanie i odrabianie pracy domowej.

Dlatego naukowcy już od dawna podejrzewają, że częste oglądanie TV przez dzieci może osłabiać zainteresowanie dzieci szkołą, prowadzić do problemów z koncentracją uwagi i z nauką.

Ważniejsza rozrywka niż praca domowa?

Aby sprawdzić tę hipotezę, naukowcy pod kierunkiem dr Jeffreya G. Johnsona z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku objęli badaniami dzieci z 678 rodzin zamieszkujących północne dzielnice miasta. Gdy dzieci ukończyły 14, 16, a następnie 22 lata zbierano dane na temat ich nawyków w oglądaniu telewizji oraz problemów w nauce. Informacji udzielali zarówno rodzice, jak i same nastolatki. Gdy młodzi ludzie objęci badaniem ukończyli średnio 33 rok życia zebrano też dane na temat wykształcenia, jakie uzyskali. Analiza ujawniła, że ponad 33 proc. 14-latków spędzało przed "szklanym ekranem" minimum 3 godziny dziennie.

Okazało się, że w przyszłości dzieci te były bardziej niż rówieśnicy narażone na częste problemy z koncentracją uwagi, znużenie na zajęciach szkolnych, złe nastawienie do szkoły oraz niepowodzenia w nauce, np. złe oceny, częste kłopoty z odrobieniem pracy domowej, kłopoty z ukończeniem lub nieukończenie szkoły średniej, jak również niepowodzenie w uzyskaniu wykształcenia wyższego, np. ukończeniu college'u, czy uniwersytetu. Zależność ta utrzymała się nawet, gdy w analizie uwzględniono różne dane na temat rodziny oraz wcześniejsze problemy dzieci z myśleniem, uczeniem się i zapamiętywaniem.

Wina rodziców?

Zdaniem autorów artykułu, wyniki tych badań mogą mieć praktyczne konsekwencje. Sugerują bowiem, że zachęcając nastolatki do ograniczenia czasu spędzanego przed telewizorem rodzice, nauczyciele bądź opiekunowie medyczni mogliby niejednokrotnie zapobiec ich przyszłym problemom w nauce.

"Dalsze badania pozwolą ocenić, czy promowanie innego rodzaju aktywności - np. zajęć ruchowych, artystycznych, muzycznych - może również obniżać ryzyko tych problemów" - konkludują naukowcy. (PAP) jjj/ krx/

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (0)