Złote szpilki na wielkie wyjście. Klasyczne, nowoczesne czy w stylu retro?

Mogą być klasyczne, jak czółenka z noskiem w szpic. Subtelne i nowoczesne za sprawą cienkich i otulających stopę pasków. A z udziałem słupka i platformy - ekstrawaganckie i natchnione duchem retro. Złote szpilki - nie bez powodu - dzierżą tytuł najdroższych butów świata. Błyszczą z pomocą brokatu, skóry węża, rybich łusek i idealnie gładkiej powierzchni. Zaskakują ażurową strukturą, ornamentami i paskami. Gdziekolwiek się pojawią - na czerwonym dywanie, romantycznej kolacji czy sobotniej imprezie - szpilki w złotym kolorze uwielbiają grać pierwszoplanową rolę.

Złoto to synonim luksusu i bogactwa. Kolor, zasiadający na najwyższym podium, jest bezkonkurencyjny w budowaniu spektakularnej stylizacji, pełnej blichtru i wieczorowej elegancji. Dlatego szpilki złote stanowią podstawę wyjątkowych kreacji, przeznaczonych na szczególne okazje.

Złote szpilki mają różne odcienie. Jedne wpadają szampański odcień z perłową nutą. Drugie przybierają różowy połysk. A jeszcze inne wyróżnia intensywna, miedziana barwa, zbliżająca się ku żółto-pomarańczowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szpilki złote charakteryzuje ciepła barwa. W modzie wszystkie ruchy są dozwolone, a niekiedy oryginalne pomysły potrafią przełamać sztywne - i od lat obowiązujące w świecie fashion - zasady. Jednak ciepły odcień złotych szpilek świetnie prezentuje się w towarzystwie równie ciepłych odcieni – czerwieni, pomarańczy, beżu, brązu, a także różu.

Szpilki złote doskonale wyglądają także u boku naturalnych barw – takich jak świerkowa zieleń, piaskowy beż czy kolor khaki. Neutralna, spokojna i matowa baza zyskuje rozświetlenie za sprawą złotych szpilek. Jak nosić złote buty w klasycznym stylu? Najlepiej u boku bieli, kremu i czerni, które nigdy nie wychodzą z mody.

Charakterystyczny dla złotych szpilek połysk, najlepiej złagodzić matowym wykończeniem torebki. Dlatego świetnie sprawdzi się minimalistyczna kopertówka z matowej skóry lub welurowy i biżuteryjny worek w małym rozmiarze. Eklektyczne połączenia oraz - zróżnicowane w stylizacji - faktury tworzą ciekawe efekty.

Ale decydując się na złote szpilki oraz torebkę w podobnym kolorze, nie popełnisz żadnego faux pas. Żelazne zasady etykiety wyraźnie mówią o harmonijnym i spójnym zestawianiu dodatków - przede wszystkim utrzymanych w tym samym stylu. Dlatego szpilki w złotym kolorze oraz torebka, pokryta tym samym odcieniem, będą wyrazem dobrego, ponadczasowego i klasycznego stylu.

Złote szpilki z odkrytymi palcami to mocna pozycja w świecie mody, która pasuje niemalże do wszystkiego. Sandały zbudowane z wąskich pasków, okalających stopę, świetnie wyglądają w towarzystwie lekkich, zwiewnych i koktajlowych sukienek.

Elegancja kryje się w surowej i minimalistycznej formie złotych szpilek. Sandały przybierają także nieco bardziej dekoracyjny charakter, dzięki połyskującym ornamentom, frędzlom, a także plecionkom charakterystycznym dla rzymianek.

Cenisz sobie klasyczną formę i bogaty kolor? Wybierz złote szpilki w postaci czółenek z noskiem w szpic. Ponadczasowy kształt buta, wzbogacony efektownym kolorem, rozświetli ciemną stylizację, a także doda efekt glamour nawet najprostszej sukience.

Klasyczne szpilki w złotym kolorze coraz częściej flirtują z awangardą, a niekiedy wyglądają jak współczesne dzieło sztuki. Modele na designerskim obcasie, w formie znanego logo lub geometrycznej bryły, przyciągają uwagę, a tym samym pełnią nie tylko funkcję buta, ale też oryginalnej biżuterii.

W ostatnich latach smukłe obcasy ustąpiły miejsca w trendach masywnych sandałom. Złote szpilki na słupku oraz platformie to wyraz stylu lat 70. Kultowy projekt marki Saint Laurent stał się absolutnym hitem. Złote szpilki na słupku wnoszą do stylizacji charakter i przebojowość. Wygodne i stabilne sandały charakteryzuje podwyższenie pod śródstopiem, obcas w formie masywnej bryły oraz wiązanie wokół kostki.

To doskonała alternatywa dla złotych szpilek na cienkim obcasie, która zapewnia większy komfort chodzenia. Model optyczne wydłuża nogi, a ponadto przenosi punkt ciężkości na dolną partię sylwetki. Przez to reszta stylizacji wydaje się lżejsza i pozwala poeksperymentować z fasonem kreacji.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl