Masz taką monetę? Może być warta krocie
Dla wielu osób bilon to niepotrzebne obciążenie portfela, dlatego przy każdej okazji starają się jak najwięcej "drobnych" zostawić przy kasie. Okazuje się jednak, że czasem niepozorne monety mogą być zdecydowanie bardziej wartościowe, niż wskazywałby na to ich nominał.
Masz taką pięciogroszówkę? Może być sporo warta
Obecnie sporo osób wybiera elektroniczne metody płatności, jednak w domach wciąż pełno jest drobnych monet. Część osób wrzuca najmniejsze nominały, czyli grosz, dwa grosze i pięć groszy do specjalnych słoiczków. Inni wolą regularnie "pozbywać" się drobnych w sklepach.
Okazuje się jednak, że nawet niepozorna pięciogroszówka może być warta o wiele więcej, niż się wydaje, o czym opowiedział jeden z użytkowników TikToka.
Pięciogroszówka sprzedana za blisko cztery tysiące złotych
Profil @numizmatycznie, na którym autor dzieli się z obserwatorami ciekawostkami związanymi ze światem numizmatyki, cieszy się sporą popularnością wśród użytkowników TikToka. Na jednym z nagrań pokazał, że niepozorna moneta o niskim nominale może być zdecydowanie więcej warta, niż się komukolwiek wydaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Umieść monety w zlewie. Z tego sprytnego triku korzysta sporo turystów
Na filmiku autor prezentuje wyjątkową monetę pięciogroszową, która na jednej z aukcji została sprzedana za 3910 zł. Powodem takiej ceny była jej unikatowość. Jak słyszymy na nagraniu - moneta z 2007 roku została sprzedana w październiku 2022 roku, a o jej cenie zadecydowała jedna cecha, czyli brak znaku mennicy na rewersie.
Zwykle taki znak powinna mieć każda moneta, jednak w tym konkretnym przypadku popełniono błąd i znak nie został umieszczony na awersie monety.
Lawina komentarzy pod nagraniem
Pod nagraniem pojawiło się sporo komentarzy. Internauci dzielili się m.in. tym, jakie monety posiadają. Niektórzy zastanawiali się, czy przypadkiem nie mieli takiej w rękach i po prostu wykorzystali np. w sklepie.
"Wyobraźcie sobie ze akurat to 5 groszy mogło być w waszych rękach kiedyś" - zastanawiała się jedna z komentujących. "To ja jestem zarobiony, drobniaki z całej rodziny ściągane" - dodał inny komentujący.
Pojawiło się także sporo pytań o możliwość wyceny, a na jedno z nich, dotyczące miejsca, w którym można sprawdzić i wycenić stare monety, autor nagrania zasugerował, by w pierwszej kolejności poszukać odpowiedzi w internecie. "Najpierw zweryfikować je w internecie, naprawdę jest już w nim dużo wiedzy do zaczerpnięcia" - napisał.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
