UrodaClean Sleeping to nie kolejny dziwny trend. Tu chodzi o twoje zdrowie

Clean Sleeping to nie kolejny dziwny trend. Tu chodzi o twoje zdrowie

O tzw. Clean Sleeping, czyli po prostu "czystym spaniu", zaczęło być w tym roku głośno głównie za sprawą Gwyneth Paltrow. Amerykańska gwiazda od jakiegoś czasu rozpływa się w zachwytach na temat korzyści, jakie przynosi przestrzeganie zasad "czystego spania". Okazuje się, że tym razem za modnym trendem mogą kryć się naprawdę wartościowe porady dotyczące tego, w jaki sposób przestrzegać higieny snu.

Clean Sleeping to nie kolejny dziwny trend. Tu chodzi o twoje zdrowie
Źródło zdjęć: © 123RF
Lidia Pustelnik

26.09.2017 | aktual.: 26.09.2017 12:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kto dziś ma czas na to, żeby się wysypiać? Kiedy pracuje się na jeden czy dwa etaty, do tego ma się dzieci, psujące auto i inne domowe sprzęty, na karku kontrole, urzędy, słowem – życie, o luksusie codziennego wysypiania się można tylko pomarzyć. O tym, że tak nie musi być, przekonuje w swojej książce "Goop: Clean Beauty" Gwyneth Partlow. Porady aktorki na temat tego, jak zachowywać się we własnej sypialni, bywają dosyć zaskakujące. Ale – jak przekonuje aktorka – są skuteczne.

– Mój dietetyk dr Frank Lipman wyjaśnił mi, że sen słabej jakości może zaburzać metabolizm i pracę układu hormonalnego, co z kolei może prowadzić do otyłości, powodować, że mamy fatalny nastrój, osłabiać pamięć, a także powodować poważne choroby – pisze aktorka w swojej książce.

Wbrew pozorom "czyste spanie" nie polega jedynie na tym, by dostatecznie często wymieniać i wietrzyć pościel. Gwyneth Partlow radzi również, by zakładać do łóżka ciepłe skarpetki, które będą regulować temperaturę stóp czy zakładanie na poduszki specjalnych, antybakteryjnych poszewek.
Co więcej, by czerpać maksymalną przyjemność ze snu, Partlow zaleca przed nim odrobinę wysiłku fizycznego połączonego z wyciszeniem umysłu – sama uprawia jogę nidra.

Zasady Clean Sleeping obejmują również przyzwyczajenia żywieniowe. Aktorka wierzy w 12-godzinny okres bez posiłku, który obejmuje również czas snu. Oznacza to, że kiedy decyduje się na zjedzenie kolacji o 8 wieczorem, na śniadanie przyjdzie czas o 8 rano. Ponadto, Partlow dba, by jej dieta była bogata w magnez, "naturalny uspokajacz", który w razie konieczności dodatkowo suplementuje.

Na samym szczycie tych wszystkich zasad znajduje się najważniejsza – by poświęcić na sen odpowiednio długi czas. Aktorka zaleca w swojej książce, by było to około 7-8 godzin dziennie, w zależności od potrzeb.

Zdaniem Partlow zastosowanie się do zasad "czystego snu" sprawi, że nie tylko będziemy czuć się lepiej – będziemy również lepiej wyglądać. – Nazwij to próżnością, nazwij to zdrowiem, ale ja wiem, że jest ścisły związek pomiędzy tym, jak wyglądam i jak się czuję, kiedy wytaczam się z łóżka o poranku – pisze. Obserwując, w jak doskonałej formie jest 44-letnia aktorka, może rzeczywiście warto spróbować?

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (2)