Na jego oczach zmarła matka. O rodzinnej tragedii milczał latami

W piątek Jakub Błaszczykowski po raz ostatni wystąpił w piłkarskiej reprezentacji Polski. Choć jego sportowa kariera należy do udanych, cieniem na jego życiu położyła się rodzinna tragedia, której zawodnik był świadkiem w dzieciństwie.

Kuba BłaszczykowskiKuba Błaszczykowski
Źródło zdjęć: © AKPA | fot.M.Baranowski

Kuba Błaszczykowski jest jednym z najlepszych i najpopularniejszych polskich piłkarzy. Grał m.in. w Borussii Dortmund czy VfL Wolfsburg. Przez wiele lat występował także w reprezentacji Polski w piłce nożnej, a przez pewien czas był nawet jej kapitanem. W piątek, 19 czerwca, na Stadionie Narodowym Błaszczykowski rozegra ostatni mecz w barwach biało-czerwonych.

Prywatnie piłkarz jest szczęśliwym mężem Agaty Błaszczykowskiej i ojcem trójki dzieci - dwóch córek - Oliwii i Leny oraz syna - Fabiana. Nie zawsze jednak układało mu się tak dobrze, a w dzieciństwie Błaszczykowski przeżył ogromną tragedię.

Traumatyczna historia z dzieciństwa

Błaszczykowski urodził się w 14 grudnia 1985 roku w Truskolasach. Ma starszego o trzy lata brata, który także od dziecka trenował piłkę nożną. Gdy przyszły reprezentant Polski miał 11 lat w jego życiu wydarzyła się tragedia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiska

Młody chłopak był świadkiem kłótni pomiędzy rodzicami. Zmagający się z problemami alkoholowymi ojciec dźgnął nożem żonę. Kobieta zmarła na oczach swojego 11-letniego syna. Błaszczykowski przez wiele lat nie mówił nikomu o tej tragedii. Dopiero po latach opowiedział o tym publicznie na łamach autobiografii "Kuba" napisanej wraz z Małgorzatą Domagalik.

"Wybiegłem, jak stałem. I widzę, jak mama leży w rowie. I widzę, jak ojciec odchodzi. Wróciłem do domu i krzyczę: «mama leży w rowie». Wróciłem do niej i zacząłem ją dotykać [...] Wziąłem ją za rękę, a moje dwa czy trzy palce wpadły do rany" - mówił w książce, która ukazała się w 2015 roku.

Rodzinne wsparcie

Po śmierci matki, ojciec Błaszczykowskiego trafił do więzienia, a 11-latkiem i jego bratem zaopiekowała się babcia. Spory wpływ na młodego chłopaka miał także brat zmarłej matki - Jerzy Brzęczek, późniejszy selekcjoner reprezentacji Polski.

W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Brzęczek przyznał, że Błaszczykowski przez wiele lat nie wspominał o tragedii. Szczera rozmowa odbyła się dopiero 12 lat od śmierci matki. - Przez lata tak do końca nie byliśmy świadomi, co on czuje i co on z tej tragedii pamięta. Dopiero po latach, gdy grał już za granicą, więcej o tym porozmawialiśmy. To było dla mnie szokujące, jakie rzeczy pamiętał. Opowiedział mi wszystko ze szczegółami. Pokazał, jak dokładnie to wyglądało. To było dla mnie niewiarygodne. Świadczyło to o tym, jak on to wszystko w sobie trzymał - mówił Brzęczek.

Sam Błaszczykowski wielokrotnie po zdobytej bramce patrzył w niebo. - To symboliczny gest. Podziękowania za gole kieruję w stronę mamy, która od ponad 15 lat nie żyje - mówił w 2012 roku w rozmowie z "Vivą!".

"Cały czas wierzę, że mama jest gdzieś tam wysoko, w niebie. Widzi mnie z tamtego świata i podpowiada, co robić w trudnych momentach" - wyznał w wywiadzie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Sochacka wygrała nagrodę. Powiedziała o swojej mamie
Sochacka wygrała nagrodę. Powiedziała o swojej mamie
Był gwiazdą "Harrego Pottera". Zmagał się z chorobami
Był gwiazdą "Harrego Pottera". Zmagał się z chorobami
Olejnik już nosi najmodniejsze buty jesieni. To prawdziwy hit
Olejnik już nosi najmodniejsze buty jesieni. To prawdziwy hit
Przekonywali ją do zabiegów medycyny estetycznej. Tak reagowała
Przekonywali ją do zabiegów medycyny estetycznej. Tak reagowała
Mery Spolsky w odważnej stylizacji. Na gali #Wszechmocne 2025 zaszalała z prześwitami
Mery Spolsky w odważnej stylizacji. Na gali #Wszechmocne 2025 zaszalała z prześwitami
"Leżałam w łóżku i płakałam". Łucyan na scenie mówiła o tym, co przeżyła
"Leżałam w łóżku i płakałam". Łucyan na scenie mówiła o tym, co przeżyła
Wlej do ciepłej wody i przetrzyj półki. Kurz zniknie z mebli na długo
Wlej do ciepłej wody i przetrzyj półki. Kurz zniknie z mebli na długo
Choruje na rzadką chorobę. Powiedział, czego się boi
Choruje na rzadką chorobę. Powiedział, czego się boi
Zakochał się w przyjaciółce żony. Słono za to zapłacił
Zakochał się w przyjaciółce żony. Słono za to zapłacił
Wlej do pnia, a nie zostanie po nim ślad. Bez użycia koparki
Wlej do pnia, a nie zostanie po nim ślad. Bez użycia koparki
Janachowska na gali #Wszechmocne 2025 zadała szyku. Klasa sama w sobie
Janachowska na gali #Wszechmocne 2025 zadała szyku. Klasa sama w sobie
Pies robi tak, gdy go przytulasz? Od razu przestań
Pies robi tak, gdy go przytulasz? Od razu przestań