Katarzyna Figura zdradziła, z kim teraz żyje. "Nie wiem, co będzie dalej"

Katarzyna Figura zdradziła, z kim teraz żyje. "Nie wiem, co będzie dalej"

Katarzyna Figura
Katarzyna Figura
Źródło zdjęć: © AKPA
25.11.2022 13:49, aktualizacja: 25.11.2022 18:38

Katarzyna Figura toczyła długą batalię sądową o rozwód. Nieoczekiwanie pomogła jej teściowa, Dorothy Morton. Były mąż aktorki, Kai Schoenhals, stosował wobec niej przemoc. Do bolesnej przeszłości wróciła w rozmowie z Magdą Mołek. Zdradziła też, z kim zamieszkała po rozwodzie.

Katarzyna Figura poznała Kaia Schoenhalsa w 1998 roku. Para pobrała się dwa lata później i w niedługim czasie doczekała się dwóch córek: Koko i Kaszmir. Pozornie związek Figury i Schoenhalsa wyglądał na szczęśliwy. Po latach okazało się, że aktorka żyła pod jednym dachem z przemocowcem.

"Przez 14 lat ukrywałam, jak naprawdę wygląda moje prywatne życie. Dlaczego? Która kobieta chce przyznać, że tkwi w toksycznym związku? Że jest poniżana, upokarzana, bita? I, co najgorsze, pozwala na to! (...) To była szarpanina, plucie w twarz, bicie w głowę, kopanie. Wiesz, jak bardzo boli, jak cię ktoś kopnie w kość piszczelową?" - ujawniła w wywiadzie z "Vivą".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To był mój jedyny ratunek"

W 2012 roku aktorka wystąpiła o rozwód. Po dziewięciu latach sądowej batalii dopięła swego i rozstała się oficjalnie z mężem. Przez cały czas trwania rozpraw Kai Schoenhals utrudniał aktorce osiągnięcie celu. Figura otrzymała pomoc, dość nieoczekiwanie, od swojej teściowej. Dorothy Morton stanęła po stronie synowej. Teraz aktorka wróciła do bolesnych wspomnień w wywiadzie udzielonym Magdzie Mołek.

- Kiedyś wam się przyglądałam i pomyślałam sobie... można mieć dzieci, można mieć partnera i ten idealny obrazek istnieje. Potem, kiedy ten idealny obrazek nie istnieje, to pomyślałam – ile trzeba mieć odwagi, żeby zawalić taki pomnik. Zrobiłaś nieprawdopodobną rzecz w czasach, w których tego nie robiono - zaczęła dziennikarka.

Gdy Katarzyna Figura usłyszała te słowa, do jej oczu napłynęły łzy. Zdobyła się na niezwykle szczere wyznanie.

- To był mój jedyny ratunek i tak też później to zostało przez sąd określone, że miałam prawo do postąpienia w taki sposób, czyli do wystąpienia publicznego, dlatego, że czyniłam to w obronie zdrowia i życia moich dzieci i moim własnym. Przepraszam, to jest strasznie mocne - przyznała.

Katarzyna Figura nie mieszka sama

Katarzyna Figura opowiedziała Mołek, jak wygląda jej życie po rozwodzie. W swojej nadmorskiej posiadłości nie mieszka już z ukochanymi córkami. Obie przeprowadziły się do Paryża, gdzie zdobywają wykształcenie. Do domu aktorki wprowadził się ktoś inny.

- Zamieszkałam na powrót z mamą. Mieszkała w Gdyni od wielu lat, ale oddzielnie. (...) Całe życie byłam plemienna, byłam nomadem. Nie wiem, co będzie dalej - przyznała.

Mołek zapytała, czy w życiu aktorki jest miejsce na miłość romantyczną. - Mam wielu przyjaciół, ale flirt, romans? To jest już dawno za mną. Romansuję ze swoim zawodem. Kamera jest moim superpartnerem. Mogę też przyznać, że przed kamerą lub na scenie potrafię doznać orgazmu. Nie tylko cielesnego, ale też duchowego - podsumowała.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta