Jak wygląda bez doczepów? Można się zdziwić

Agnieszka Kotońska nie ukrywa, że nosi doczepy. "Dodatkowe" pasma włosów towarzyszą jej bardzo długo - nie każdy fan bohaterki "Gogglebox. Przed telewizorem" wie, jak wygląda w zupełnie naturalnej wersji. Na Instagramie celebrytki są jednak zdjęcia sprzed "włosowej rewolucji".

Jak wygląda Agnieszka Kotońska bez doczepów?Jak wygląda Agnieszka Kotońska bez doczepów?
Źródło zdjęć: © Instagram

Agnieszka Kotońska zdobyła ogólnopolską rozpoznawalność dzięki programowi "Gogglebox. Przed telewizorem". Dziś z powodzeniem prowadzi konto na Instagramie, które śledzi ponad 300 tys. użytkowników. Kotońska co pewien czas lubi co nieco zmienić w wyglądzie. Niedawno pochwaliła się w sieci nową fryzurą - różowym ombre. Jak Agnieszka wygląda w swoich naturalnych włosach?

Jak wygląda w naturalnym wydaniu? Na Instagramie nic nie ginie

Jedna z uczestniczek hitowego programu TTV nigdy nie ukrywała, że od lat decyduje się na doczepianie włosów. Okazuje się, że jej naturalne pasma są dużo krótsze. Cztery lata temu Kotońska uchyliła rąbka tajemnicy i pokazała zdjęcie prosto z salonu fryzjerskiego, bez doczepów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Kotońska o swojej metamorfozie: "Telewizja otworzyła mnie na zmianę"

Wówczas najdłuższe pasma włosów Kotońskiej kończyły się mniej więcej na wysokości ramion. Najkrótsze zaś, zlokalizowane przy samej twarzy, tworzyły dłuższą grzywkę. Od połowy długości włosy były rozjaśniane na ciemny blond.

Celebrytka opowiadała, że włosy przedłuża jej sprawdzony fryzjer, stosując "metodę kanapkową". Na czym dokładnie polega? Okazuje się, że specjalista łączy wówczas naturalne pasma i dopinki tzw. kanapkami, umieszczanymi na cienkiej taśmie z silikonu. Fryzjer montuje taśmę dokładnie przy naturalnej linii włosów, co sprawia, że doczepy są w zasadzie niewidoczne.

Kotońska decydowała się na wiele różnych kolorów i długości. W jednym z instagramowych wpisów podkreśliła, że wspomniana "metoda kanapkowa" jest jej zdaniem najlepsza.

"Są to naturalne cudowne włosy zakładane metodą kanapkową na zimno. Najlepsza metoda w Polsce i nie tylko. Sami oceńcie" - dodała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"