Blisko ludziSeks po 50-tce

Seks po 50-tce

W Polsce nadal panuje powszechne przekonanie o tym, że kobiety po menopauzie tracą zainteresowanie seksem. "Babcia" i "seks": te dwa słowa w połączeniu nadal wywołują mieszane emocje. Seksualność seniorów stanowi temat tabu, tymczasem statystyki dowodzą, że w jesieni życia apetyt na intymność nie maleje...

Seks po 50-tce
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

19.07.2012 | aktual.: 09.08.2013 13:21

Mit, że kobiety tracą zainteresowanie seksem po menopauzie upadł po naukowej analizie. W badaniu Women's Health Initiative (WHI) przeprowadzonym w 2011 roku na 27 tysiącach kobiet, ponad 60 proc. kobiet w wieku 50 lat, 45 proc. kobiet w wieku 60 lat oraz 28 proc. kobiet w wieku 70 lat przyznało się do aktywności seksualnej, a prawie dwie trzecie potwierdziło swoje zadowolenie z pożycia intymnego. Spośród tych, które wyraziły niezadowolenie, ponad połowa wolałaby uprawiać seks częściej.

Dane o staruszkach uprawiających seks mogą być zaskoczeniem dla nich samych, a przecież nie powinny budzić najmniejszego zdziwienia. Dzisiejsze 60-cio i 70-latki w młodości były świadkami tzw. rewolucji seksualnej, kiedy obalane były seksualne stygmaty i ograniczenia (zwłaszcza te dotyczące kobiet). Menopauza rozwiązuje problem niechcianej ciąży, pojawiły się leki na zaburzenia erekcji, hormonalna terapia uzupełniająca niedobór estrogenu oraz preparaty zapobiegające suchości pochwy są powszechnie dostępne, tak więc pary mogą prowadzić życie seksualne dłużej. Zmieniły się również realia społeczne: ze względu na rozwody, wdowieństwo czy wybór życia w pojedynkę, rośnie liczba kobiet na nowo wchodzących w świat seksu, nawet po menopauzie.

Starość plus seks – polski temat tabu

Statystyki statystykami, ale połączenie: starość plus seks nadal źle się kojarzy i czasem wywołuje negatywne emocje. - Wciąż pokutuje przekonanie, że część przejawów seksualności seniorów jest pejoratywnie odbierana przez społeczeństwo jako nieestetyczne, niesmaczne i niemoralne, a tym samym nieakceptowane. To, co jest społecznie uznawane w stosunku do młodych i pięknych, nie przystoi ludziom starszym. Para seniorów namiętnie całująca się w miejscu publicznym czy nawet trzymająca się za ręce, nie tylko nie wpisuje się w obraz stosunków interpersonalnych, ale swoim zachowaniem prowokuje do wyrażenia społecznej dezaprobaty – potwierdza psycholog - seksuolog z Dolnośląskiego Centrum Psychoterapii, Agnieszka Juszczyk*.

- Według raportu o seksualności Polaków z 2002 roku, większość naszych rodaków uważa, że ludzie po sześćdziesiątce nie są zdolni do kontaktów seksualnych. Tymczasem 41 proc. emerytów przyznaje się do aktywnego życia seksualnego, a 15 proc. chciałoby je prowadzić, ale nie ma partnera. Według ostatnich badań co czwarty mężczyzna po 70 roku życia jest sprawny seksualnie! – dodaje ekspertka.

Jest się czego bać?

Niedawno 74-letnia Jane Fonda ujawniła, że cieszy się doskonałym seksem razem ze swoim 70-letnim partnerem. Sukces w łóżku aktorka przypisuje między innymi wysokiej świadomości własnych pragnień. Podobne wyznania nadal wzbudzają sensację i wydaje się, że podświadomie przypisuje się je wysportowanym celebrytom, których stać na kosztowne zabiegi i preparaty dłużej utrzymujące sprawność. Młodym kobietom raczej nie przychodzi do głowy konsultować się z babcią na temat doboru antykoncepcji. I w tym akurat mogę mieć rację – z bardzo zaskakujących powodów!

We wspomnianym wcześniej badaniu WHI tylko 13 proc. samotnych kobiet po 60-tym roku życia potwierdziło użycie podczas stosunku prezerwatywy. Jednak naukowcy podejrzewają, że sytuacja ta dotyczy szerszego grona kobiet, dla których z racji wieku kondomy kojarzą się tylko z kontrolą urodzin (nie zaś ochroną przed AIDS), i które trwały w monogamicznych związkach i nie nawykły używać prezerwatyw. Zresztą kampanie społeczne (a nawet reklamowe) o bezpiecznych praktykach seksualnych adresowane są do młodych kobiet, głównie w wieku reprodukcyjnym. - Jak wynika z badań National Survey of Sexual Health and Behavior, single po pięćdziesiątce są znacznie bardziej skłonni do nieodpowiedzialnych zachowań seksualnych niż osoby młodsze. Amerykanie odkryli, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat podwoiła się liczba pacjentów wieku powyżej 45 lat, cierpiących na choroby przenoszone drogą płciową. Z badań przeprowadzonych dla Royal Pharmaceutical Society of Great Britain wynika, że jedna na pięć osób z grupy wiekowej 45 - 54 lata
w ciągu ostatnich pięciu lat uprawiała seks bez zabezpieczenia z kimś innym niż wieloletni partner – podaje fakty Agnieszka Juszczyk. Dodaje jednak, że jednocześnie rośnie poziom świadomości seksualnej wśród polskiego społeczeństwa, m.in. ze względu na dostęp do literatury specjalistycznej, gabinetów seksuologicznych i podejmowanie terapii przez pary po 50-tym roku życia.

Plusy związków w jesieni życia

Wiadomości dla ludzi budujących nowy związek po 50-tym roku życia są nad wyraz optymistyczne. Zaprezentowane przez ekspertkę wyniki badań pokazują, że w związkach zawieranych w jesieni życia, zarówno mężczyźni, jak i kobiety są bardziej świadomi swoich potrzeb i zachowań, a jakość współżycia wygrywa z ilością stosunków seksualnych. Do czynników sprzyjających bliskiej więzi między starszymi partnerami należą: poczucie własnej atrakcyjności, zaspokajanie potrzeb seksualnych, poczucie bycia wysłuchanym przez partnera, umiejętność cieszenia się dniem dzisiejszym, niepoddawanie się negatywnym myślom i uczuciom.

Czynnikami pozwalającymi zachować aktywność seksualną do późnej starości są: udany związek, dopasowanie partnerów pod względem temperamentu, treningi masturbacyjne w okresach przerw we współżyciu, odpowiednia dieta, niepalenie papierosów, niedopuszczanie do kumulowania się stresów. Po przeanalizowaniu różnorodnych determinantów naukowcy doszli do wniosku, że długotrwały związek w największym stopniu zapewniają dwa czynniki: ślub w dojrzalszym wieku i dobra edukacja. Niektórzy wskazują niewierność, inni irytujące przyzwyczajenia jako główny powód rozpadu związków, okazuje się jednak, że najmniejsze szanse na niepowodzenie mają małżeństwa zawarte późno i złożone z dobrze wykształconych osób.

Warto tam zajrzeć

Jeśli z jakichś powodów wizyta u seksuologa lub rozmowa z członkami rodziny na tematy związane z seksem jest dla osób starszych niewygodna, zawsze można szukać pomocy w klubach seniora, które można znaleźć w niemal każdym mieście. Nadarzającą się okazją będą 3-dniowe warsztaty Akademii Seniora Dolnośląskiego Centrum Psychoterapii we Wrocławiu (1 - 3 sierpnia 2012). Obok innych tematów, poruszona zostanie kwestia związków, intymności oraz zaangażowania w jesieni życia.

Wobec przytoczonych w artykule faktów, wydaje się, że temat tabu, który latami narastał wokół zagadnienia seksu po 50-tce, powoli przestaje istnieć. Zapewne zniknie zupełnie, gdy do ich wieku zaczną się zbliżać dzisiejsi zwolennicy zdrowego trybu życia, o których mówi się, że będą żyli dłużej i dłużej pozostaną sprawni. Lepiej jest nie zakładać, że nasze babcie i dziadkowie nie uprawiają już seksu – rzeczywistość może nas zaskoczyć, a lata doświadczeń czynią z seniorów kompetentnych ekspertów w tej dziedzinie.

Małgorzata Trejtowicz (mtr/pho)

*Agnieszka Juszczyk - psycholog-seksuolog, biegły sądowy w zakresie psychologii klinicznej dzieci i dorosłych oraz seksuologii, psychoterapeuta systemowy, certyfikowany superwizor i interwent kryzysowy Polskiego Towarzystwa Interwencji Kryzysowej. Specjalizuje się w psychoterapii seksuologicznej osób dorosłych i par.

Źródło artykułu:WP Kobieta
menopauzasekssenior
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (304)