Martyna, 33-letnia menagerka w firmie transportowej z Warszawy, marzyła o mężu, dzieciach, szczęśliwej rodzinie. Nie udało się jej jednak znaleźć odpowiedniego partnera. Mimo to uparła się, że będzie mieć dziecko. Padło na faceta z portalu randkowego. Nie spodziewał się, że może być wrobiony w ojcostwo.