Trend alert: grafitti na włosach

Świat mody widział już wiele jeśli chodzi o wydziwianie i kreatywność balansującą na granicy smaku. Mimo to, nadal nie brakuje pomysłów, które w pierwszym odruchu każą nam się zastanowić, co autor miał na myśli. Cóż, podobno prawdziwy artysta potrafi znaleźć inspirację wszędzie. Tym razem zastanawiamy się głośno, skąd wziął się pomysł na graffiti na włosach i czy faktycznie ma szanse stać się globalnym trendem, a nie tylko nowinką z Instagrama.

Na pierwszy rzut oka wybija się z tłumu jednokolorowych włosów. Szczególnie, gdy kolorowe są nie tylko pasemka, lecz np. kółka, twarze czy wielobarwny ptak.

Oryginalny pomysł i pierwsze wykonania należą do artystki Janine Ker, która jest pionierką w spray’owaniu włosów. Podobno inspiracją było graffiti na bloku, który często mijała.

Trend chwycił i na instagramie pod hashtagiem #haristencil można znaleźć wiele nieszablonowych pomysłów na jego wykonanie wraz z krótkim tutorialem.

Nie brakuje oryginalnych kształtów i wykonań na włosach. Zdarzają się nawet fryzury w tym stylu zrobione na bardzo krótkich kosmykach, nie tylko u kobiet, lecz także u mężczyzn.

Zastanawiasz się jak w prosty sposób wykonać taką koloryzację? Jeśli koniecznie chcesz spróbować, wystarczy, że przygotujesz sobie wybrane kolory i kształty. Do pomocy przyda ci się grubsza kartka z wyciętym kształtem, by odbić np. serduszko i ochronić resztę włosów.

Nie muszą to być koniecznie kształty - spray’em do graffiti można wykonać też proste paski i zakręcić włosy, by ulepszyć efekt.

Wiele osób podkręca w ten sposób nietypowe kolory swoich włosów, np. odbijając czarne kształty na różowych czy szarych włosach.

Kształty mogą być subtelne i pokolorowane w naprawdę oryginalny sposób. Trudno jednak nadal je przeoczyć w tłumie.

Jest to idealny sposób na letnie szaleństwo na włosach! Tym bardziej, że jest bardzo proste w przygotowaniu.

Zaleca się używania zmywalnych farb do włosów, które łatwiej się adaptują i nie wysuszają mocno skóry głowy. Plus masz pewność, że fryzura pozostanie z tobą tylko do następnego mycia, a nie na kilka miesięcy.

Jak wam się podoba graffiti na włosach? Raczej jest to hit czy kit?