Nazywana "najbrzydszą kobietą na świecie" zbiera pieniądze na film o swoim życiu

Historia 25-letniej Lizzie Velasquez wzrusza i inspiruje. Ze względu na swoją aparycję od dziecka była wyszydzana przez rówieśników. Do dziś zwraca uwagę wszędzie tam, gdzie się pojawi.

Nazywana "najbrzydszą kobietą na świecie" zbiera pieniądze na film o swoim życiu
Źródło zdjęć: © www.facebook.com/LizzieVelasquez

26.05.2014 | aktual.: 26.05.2014 14:54

Historia 25-letniej Lizzie Velasquez wzrusza i jednocześnie inspiruje. Ze względu na swoją aparycję od dziecka była wyszydzana przez rówieśników. Do dziś zwraca uwagę wszędzie tam, gdzie się pojawi. Lizzie nazywana "najbrzydszą kobietą na świecie" rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na nakręcenie filmu dokumentalnego o swojej historii.

Nazywana "najbrzydszą kobietą świata" 25-latka cierpi na bardzo rzadką chorobę. Schorzenie powoduje, że Velasquez nie może przybrać na wadze. Podobną chorobę stwierdzono jedynie u trzech osób na całym świecie.

Jej organizm zużywa energię w niebywale szybkim tempie - dziewczyna musi jeść średnio co 15-20 minut, a każdy taki posiłek składa się z produktów, które u przeciętnej kobiety wywołałyby wyrzuty sumienia. Zaraz po urodzeniu lekarze nie dawali jej wielkich szans na przeżycie - matce Lizzie powiedziano, że nawet jeśli jej dziecku uda się przetrwać, to nigdy nie nauczy się mówić ani chodzić i będzie całkowicie uzależniona od rodziców.

Velasquez skończyła studiować komunikację, opublikowała książkę poświęconą swojej walce z nierozpoznaną do tej pory chorobą, a także prowadzi cieszące się wielką popularnością zajęcia motywujące. Jest szczęśliwa, że udało jej się osiągnąć tak wiele w świecie, w którym największą uwagę zwraca się na wygląd.

Lizzie rozpoczęła zbiórkę pieniędzy przez serwis Kickstarter. Zdobyte w ten sposób fundusze chce przeznaczyć na nakręcenie filmu dokumentalnego o swojej historii. Do tej pory kobiecie udało się zebrać 168 tys. dolarów. Aby nakręcić swój film potrzebuje 180 tys.

Cel, jaki przyświeca Lizzie Velasquez to nie tylko opowiedzenie o swoim życiu, ale także zabranie głosu w sprawie psychicznego dręczenia i dyskryminowania innych osób. Sama niejednokrotnie była - z powodu swojego wyglądu - ofiarą nękania.

- Wiem, jak to jest być dręczoną i wiem, jak to jest być szykanowaną w internecie - powiedziała cytowana przez "The Independent " Velasquez. - Chcę być obrończynią tych, którzy uważają, że nigdy nie będzie lepiej - dodała.

Lizzie Velasquez stała się znana, po tym jak w 2013 roku wystąpiła podczas konferencji TED, której celem jest popularyzacja "idei wartych rozpowszechniania". Jej krótka przemowa na temat zjawiska bullyingu została na Youtube obejrzana niemal sześć milionów razy.

Historia Lizzie wzrusza i jednocześnie inspiruje. Ze względu na swoją aparycję od dziecka była wyszydzana przez rówieśników - i nie tylko nich zresztą. Do dziś zwraca uwagę wszędzie tam, gdzie się pojawi.

Na przekór całemu światu postawiła sobie cztery cele: zostanie mówcą motywacyjnym, publikację książki, ukończenie college’u, oraz pracę i założenie własnej rodziny. Punkt po puncie wypełnia swoje cele i jest dumna z tego, że na swoich prześladowcach odegrała się nie poprzez zniżanie się do ich poziomu, ale poprzez własne osiągnięcia. - Jestem człowiekiem i takie rzeczy ranią - powiedziała w jednym z wywiadów - ale cudze oceny to nie jest to, kim jestem i nie pozwolę, aby to one mnie określały.

Jeżeli Lizzie mówi o przezwyciężaniu trudności i budowaniu samooceny na wartościach głębszych niż wygląd zewnętrzny, to z pewnością nie jest to pustosłowie, ani frazesy wyczytane z modnych poradników. Jeżeli zwraca się do dzieci i dorosłych, którzy zetknęli się z prześladowaniem, to możemy mieć pewność, że wie o czym mówi, bo doświadczyła prześladowań na własnej skórze. Kiedy Lizzie mówi: - Jeśli ja mogłam tyle osiągnąć, ty też możesz, jej słuchacze zaczynają wierzyć w siebie.

Dziewczyna, którą kiedyś okrzyknięto najbrzydszą na świecie, teraz tłumaczy ludziom na czym polega prawdziwe piękno. - Aby odnaleźć to piękno trzeba najpierw nauczyć się akceptować to, kim się jest. Akceptować swoje niedoskonałości i dobre cechy, swoją osobowość, wszystko! - uważa Lizzie i dodaje, że kiedy uda nam się zaakceptować i pokochać siebie samych, nasze wewnętrzne piękno będzie lśnić mocniej niż kiedykolwiek.

Na podstawie huffingtonpost.com/(gabi/mtr), kobieta.wp.pl

POLECAMY:

filmlizzie velasqueznajbrzydsza kobieta świata
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)