Tragiczna pomyłka lekarzy. Młodej matce został mniej niż rok życia
Przez zaniedbanie lekarzy, dla 28-letniej Samantha Beaven z Brighton to mogą być ostatnie święta. Po porodzie okazało się, że kobieta cierpi na raka szyjki macicy i zostało jej kilka miesięcy życia. Lekarze pomylili raka z objawami ciąży.
26.11.2014 | aktual.: 26.11.2014 16:08
Przez zaniedbanie lekarzy, dla 28-letniej Samantha Beaven z Brighton, mamy dwóch dziewczynek, to mogą być ostatnie święta. Po porodzie okazało się, że kobieta cierpi na raka szyjki macicy i zostało jej kilkanaście miesięcy życia. Lekarze pomylili nowotwór z objawami ciąży.
Kobieta skarżyła się na silne bóle i krwawienia. Wyniki zleconych przez lekarzy podstawowych badań były jednak w normie. Dopiero kolejne, tuż przed porodem, wykazały, że Samantha ma raka szyjki macicy. Kobieta urodziła córeczkę w 26 tygodniu ciąży. Zaraz po porodzie zaczęła naświetlanie.
Trzy miesiące po urodzeniu Daisy, matka została wypisana do domu. Od lekarzy usłyszała, że nie ma śladu po raku. Radość nie trwała jednak długo. W maju nowotwór powrócił i zaatakował płuca. Kobiecie zostało kilkanaście miesięcy życia. Samantha nie poddaje się, bo chce żyć dla małej Daisy i jej 6-letniej siostry Bracken.
- Są chwile, kiedy czuję się przytłoczona i przerażona, a potem patrzę na nich i wiem, że muszę pozostać silna - mówi kobieta.
Zdecydowała się poślubić swojego partnera - i ojca dziewczynek - Alexa. Jest zdeterminowana, bo wie, że to mogą być ich ostatnie wspólne święta. - Obiecałam im, że będę z nimi tak długo, jak się da.
Z pomocą znajomych zorganizowała specjalną aukcyjną stronę internetową, na której zbiera pieniądze na leczenie. Wróciła do naświetlań. Próbuje też terapii alternatywnych. Przygotowuje się do świąt.
Na podstawie express.co.uk/(gabi),kobieta.wp.pl