Blisko ludziCzterofazowa tabletka antykoncepcyjna. Wady i zalety

Czterofazowa tabletka antykoncepcyjna. Wady i zalety

Czterofazowa tabletka antykoncepcyjna. Wady i zalety
Źródło zdjęć: © 123RF
20.06.2012 15:55, aktualizacja: 29.06.2012 16:27

Ponad 100 mln kobiet na całym świecie stosuje antykoncepcję doustną. Farmaceuci dwoją się i troją, żeby wprowadzić na rynek coraz to nowocześniejsze i bezpieczniejsze pigułki. Czy uda im się przekonać kobiety do czterofazowej tabletki antykoncepcyjnej? Czym różni się od innych, od wielu lat dostępnych na rynku?

Ponad 100 mln kobiet na całym świecie stosuje antykoncepcję doustną. Farmaceuci dwoją się i troją, żeby wprowadzić na rynek coraz to nowocześniejsze i bezpieczniejsze pigułki. Czy uda im się przekonać kobiety do czterofazowej tabletki antykoncepcyjnej? Czym różni się od innych, od wielu lat dostępnych na rynku?

Nowością w czterofazowej pastylce jest to, że w swoim składzie zawiera estradiol (E2), a konkretnie waleranian estradiolu - hormon taki sam, jak estrogen produkowany w naszym organizmie. Drugim składnikiem pigułek jest hormon dienogest, czyli progestagen - obecny w niemal każdej pigułce. Dzięki niemu zagęszcza się śluz, który nie przepuszcza plemników.

Jak działa?

Co to znaczy, że pigułka jest czterofazowa? Oznacza to, że dawki walerianu estradiolu i dionegestu w poszczególnych tabletkach w opakowaniu zmieniają się 4 razy. W pudełeczku są 2 pastylki po 3 mg estrogenu każda, 5 po 2 mg estrogenu i po 2 mg progesteronu każda, 17 tabletek po 2 mg estrogenu i 3 mg progesteronu, 2 tabletki po 1 mg estrogenu każda i dwie tabletki placebo. Brzmi to dość skomplikowanie, ale kobieta bierze po prostu kolejną pigułkę z opakowania. Ważne jest tylko to, żeby zachować kolejność ich przyjmowania podaną na listku.

Dzięki takiemu działaniu pigułka powoduje mniej skutków ubocznych. Zwykle jedynie tkliwość piersi oraz bóle głowy, a ma więcej pozaantykoncepcyjnych korzyści, m.in. ma mniejszy wpływ na wątrobę. Zalecana jest przede wszystkim kobietom zbliżającym się do menopauzy i bardzo młodym (18-25 lat). Skuteczność tych pigułek jest porównywana z innymi tabletkami antykoncepcyjnymi. Wskaźnik Pearla wynosi 0,42.

Bez miesiączki

W opakowaniu pigułek czterofazowych znajduje się 28 pastylek i zażywa się je właściwie bez przerw. Dwie ostatnie mają biały kolor i nie zawierają aktywnych składników. Pełnią rolę placebo i mają sprawiać, że kobieta nie przerywa cyklu codziennego zażywania pigułki. Dzięki temu nie pomyli się w dawkowaniu, bo nie musi liczyć dni, po których powinna wrócić do antykoncepcji. Takie dawkowanie jest nie tylko wygodne, ale też ma wyższą skuteczność.

U 10-20 proc. kobiet w dniach zażywania placebo występuje krwawienie z odstawienia, ale zwykle jest dość skąpe. U pozostałych miesiączki nie ma w ogóle. To dość duża wygoda, bo z okresem wiąże się wiele ograniczeń. Wiele kobiet zastanawia się jednak, czy cykle bez okresu są bezpieczne. Niektóre są wręcz przyzwyczajone do miesiączek. Wydaje im się, że razem z ustaniem krwawienia tracą coś ze swej kobiecości.

- Warto sobie uzmysłowić, że kobiety mają tak częste cykle miesiączkowe od jakichś 50-100 lat, od kiedy w kulturze zachodniej nauczyły się regulować płodność. Wcześniej były one znacznie rzadsze, bo częściej zachodziły w ciążę i karmiły piersią. Praktyka pokazuje, że kobiety, które hamują okres na kilka miesięcy, kiedy odstawiają antykoncepcję, nie mają problemów z płodnością - mówi dr Grzegorz Południewski, ginekolog-położnik, przewodniczący Zarządu Głównego Towarzystwa Rozwoju Rodziny.

(mos)/(kg)

POLECAMY:

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (18)
Zobacz także