Blisko ludziPrzez osiem lat była z Kulczykiem. Dostała od niego coś wyjątkowego

Przez osiem lat była z Kulczykiem. Dostała od niego coś wyjątkowego

Joanna Przetakiewicz, obecnie żona Rinke Rooyensa, przez lata związana była z najbogatszym Polakiem - Janem Kulczykiem. Milioner nie pozostawił jej z niczym.

Joanna Przetakiewicz była partnerką Jana Kulczyka
Joanna Przetakiewicz była partnerką Jana Kulczyka
Źródło zdjęć: © ONS | Jerzy Dąbrowski
Kasia Niewiadomska

04.10.2020 09:40

Przetakiewicz i Kulczyk nie byli małżeństwem

Joanna Przetakiewicz i Jan Kulczyk poznali się na bankiecie w 2005 roku. Milioner był tak oczarowany piękną blondynką, że porównał ją do Wenus z obrazu Botticellego. Choć byli ze sobą przez osiem lat, do śmierci Kulczyka w 2015 roku, nigdy nie zdecydowali się na ślub. Para pozostawała w formalnym związku partnerskim, dającym takie same prawa jak małżeństwo.

Nie da się ukryć, że to właśnie relacja z najbogatszym Polakiem otworzyła Joannie Przetakiewicz drzwi do kariery. To za sprawą tego związku zaczęła bywać na salonach i pokazywać się w programach telewizyjnych. Udało jej się również rozwinąć autorską markę modową.

Dziś Joanna Przetakiewicz jest projektantką i założycielką marki "La Mania". Prywatnie związana jest z producentem Rinke Rooyensem, z którym ostatnio wzięła ślub.

Przetakiewicz nie ukrywa, że to Jan Kulczyk pomógł jej się wybić. Projektantka była ostatnio gościem programu "Plotka". Padło wtedy pytanie o to, gdzie by była, gdyby nie partner-milioner.

- Wiele osób zarzuca mi albo myśli, że zrobi mi tym przykrość, mówiąc, że "to Jan Kulczyk cię zbudował" albo że "to Jan Kulczyk otworzył ci skrzydła". Ja tylko mówię: ja wiem, że to była wielka miłość, wiem, że otworzył mi skrzydła, wiem, że się od niego bardzo dużo nauczyłam – odpowiedziała Przetakiewicz.

Projektantka przyznała też, że dostała od Jana Kulczyka coś wyjątkowego.

- Jan to nie był facet, który miał w nosie to, co ja robię, tylko ogólnie mu na mnie zależało, więc wiele mi przekazał, także biznesowych zasad – mówiła w programie. - Jedną z jego zasad, której do tej pory się trzymam, była: nigdy nie pracuj z nikim, kogo nie czujesz i nie lubisz. Mogę nazwać siebie wielką szczęściarą, że miałam takiego nauczyciela przez dziesięć lat.

Jak widać, najcenniejsze prezenty wcale nie muszą być materialne. Rady Jana Kulczyka pomogły Joannie Przetakiewicz osiągnąć sukces.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (191)