Blisko ludziWydała na kostium kąpielowy prawie 2 tys. zł. Kiedy go włożyła, miała ochotę płakać

Wydała na kostium kąpielowy prawie 2 tys. zł. Kiedy go włożyła, miała ochotę płakać

"Co kupiłam, a co otrzymałam" - czytamy pod jednym z filmów na TikToku użytkowniczki "Bondenavant", która kupiła jednoczęściowy kostium kąpielowy za prawie 2 tys. zł. Choć liczyła, że będzie on wart swojej (zawrotnej) ceny, można powiedzieć, że się przeliczyła. Nie do wiary, jak wyglądał po włożeniu.

Wydała na kostium kąpielowy prawie 2 tys. zł. Kiedy go włożyła, miała ochotę płakać
Wydała na kostium kąpielowy prawie 2 tys. zł. Kiedy go włożyła, miała ochotę płakać
Źródło zdjęć: © Instagram, TikTok | @bondenavant

04.05.2022 | aktual.: 04.05.2022 19:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jeżeli jesteście fanami zakupów online z pewnością doświadczyliście kiedyś nieudanego zakupu. Nie jest przecież tajemnicą, że na stronach internetowych wszystko wygląda iście perfekcyjnie, a na nas może już niekoniecznie. Z tym spotkała się (niestety) jedna z użytkowniczek TikToka - "Bondenavant", która kupiła kostium kąpielowy za prawie 2 tys. zł. To, co otrzymała, nie zrobiło na niej spodziewanego, ogromnego wrażenia.

Wydała na kostium kąpielowy prawie 2 tys. zł

Tiktokerka, która na co dzień nosi rozmiar XS, zamówiła kostium w standardowym dla siebie rozmiarze. Z racji tego, że wybierała się na wymarzone wakacje, jak widać, nie miała zamiaru oszczędzać. Jednoczęściowy strój kąpielowy, który zamówiła, kosztował dokładnie 345 funtów (prawie 2 tys. zł). Na swoim filmie pokazała, jak wyglądał na niej.

- W mojej głowie wyglądało to inaczej - słyszymy na nagraniu z podrzuconym głosem.

"Nie mogę przestać się śmiać"

Ponad 200 komentarzy - właśnie tyle możemy przeczytać pod filmikiem "Bondenavant" na TikToku, gdzie część użytkowników próbuje "wesprzeć" kobietę, pisząc, że i tak wygląda pięknie, a druga część śmieje się z tego, co zobaczyła, oczywiście z dystansem.

"To jestem ja za każdym razem, kiedy kupuję coś online", "Nie mogę przestać się śmiać", "Tego się nie spodziewałam", "Może kup większy rozmiar?", "Teraz już wiemy, dlaczego nie pokazali go na modelce", "Masz perfekcyjne ciało, nie przejmuj się tym", "Dziękuję, że to udostępniłaś. To pokazuje, jak tworzone są rozmiarówki" - czytamy w komentarzach.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (48)