DomJeśli włączasz, pralka ciągnie najwięcej prądu i wody. Wielu popełnia błąd

Jeśli włączasz, pralka ciągnie najwięcej prądu i wody. Wielu popełnia błąd

Wkładasz brudne pranie do bębna, wlewasz detergent, nastawiasz odpowiedni program i... tyle. Po godzinie wyciągasz czyste i pachnące pranie. Mogłoby się wydawać, że nie ma tu żadnej filozofii. To mit. Jeden program pochłania ogromne ilości wody.

Ten program zżera najwięcej prądu
Ten program zżera najwięcej prądu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Goffkein

06.05.2024 | aktual.: 30.07.2024 14:26

Pralka to jedno z najpopularniejszych urządzeń domowych. Trudno wyobrazić sobie bez niej życie. W Polsce pojawiła się przeszło 50 lat temu, a obecnie znajduje się w niemalże każdym domu. Urządzenie oszczędza czas, pieniądze i wodę. Okazuje się jednak, że jeden program pobiera jej tak dużo, że może się to odbić na rachunkach. O jaki program chodzi?

Wstawiasz tak pranie? Rachunki znacznie wzrosną

Standardowa pralka posiada kilkanaście różnych programów, które dostosowane są do konkretnych rodzajów tkanin. Każdy z nich różni się temperaturą czy liczbę obrotów, co przekłada się na rachunki. Większa liczba obrotów wiąże się z większym poborem energii. To samo dotyczy temperatury.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Większość z nas używa od dwóch do trzech programów. Pierwszy z nich przeznaczony jest do pościeli i ręczników. To środki higieny osobistej, dlatego też należy prać je w najwyższej możliwej temperaturze. Na drugim miejscu plasuje się program do ciemnych tkanin, a na trzecim pranie delikatne. Mogłoby się wydawać, że ten ostatni pobiera najmniej wody. Temperatura prania jest niska, podobnie jak liczba obrotów.

Okazuje się, że ten program jest najmniej ekonomiczny. Dlaczego? Badacze z uniwersytetu w Newcastle "zauważyli, że podczas 'delikatnego' prania z poliestrowych tkanin uwolniło się aż 1,4 mln mikrowłókien. W przypadku standardowego programu do bawełny było to ok. 800 tys." - informuje Onet Dom. Duża ilość włókien wiąże się z większym poborem wody. Takie pranie jest nie tylko nieekonomiczne, ale i nieekologiczne.

Jaki program do prania jest najlepszy? Eksperci nie mają do tego wątpliwości

Bawełna, poliester, nylon, len i muślin to popularne tkaniny, które można prać już w 40 stopniach Celsjusza. To optymalna temperatura, która minimalizuje ryzyko zniszczenia czy skurczenia materiału. Eksperci ostrzegają przed praniem w tej temperaturze, bowiem pralka nastawiona na 40 stopni pochłonie dwa razy więcej energii niż przy 30 stopniach Celsjusza.

Jaki z tego wniosek? Pierz ubrania w 30 stopniach Celsjusza, a pościel czy ręczniki w 60 stopniach. Używaj wyłącznie naturalnych i delikatnych detergentów. Płyn do płukania zastąp octem wymieszanym z wodą. To najlepszy domowy zmiękczacz, który dba o tkaniny i o pralkę. Proszek zamień na mieszankę sody oczyszczonej z płatkami mydlanymi. W ten sposób nie tylko zadbasz o ubrania, ale też o środowisko i swoje rachunki.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (23)