- Jak tylko właścicielka mieszkania dowiedziała się, że mam niepolskie korzenie, zażądała, żebym zapłaciła jej z góry równowartość sześciu miesięcy czynszu - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Syuzanna Tadevosyan, Polka i Ormianka. Konrad Dulkowski, prezes Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, zauważa, że problem odmawiania najmu osobom innego pochodzenia niż polskie jest nagminny. Poszkodowanym należy się odszkodowanie.