Kilka dni temu sąd przyznał Weronice Rosati pełne prawo do opieki nad córką, jednocześnie ograniczając je Robertowi Śmigielskiemu. Zarządził jednak spotkania dziecka z ojcem. Po wypowiedzi ortopedy na ten temat prawnik Rosati przesłał WP Kobieta oświadczenie, w którym pisze m.in. o przemocy.
W piątek 31 maja sąd zadecydował, że to Weronika Rosati będzie sprawowała władzę rodzicielską nad Elizabeth. Robertowi Śmigielskiemu ograniczył prawa rodzicielskie I przyznał terminy spotkań z córką. Ortopeda opowiedział nam o pierwszych dwóch.
Weronika Rosati wróciła do Polski, by spotkać się w sądzie z Robertem Śmigielskim. Aktorkę zajmują też inne sprawy. Widziała się z Magdaleną Środą. Być może ma to związek z planami Rosati dotyczącymi założenia fundacji pomagającej kobietom.
Weronika Rosati pojawiła się na Festiwalu Filmowym w Cannes. To jedno z najważniejszych wydarzeń roku. Do nadmorskiego, francuskiego miasta zjeżdżają się najbardziej znane nazwiska z całego świata. Wśród gwiazd znajdują się także Polacy, w tym Weronika Rosati.
Weronika Rosati walczy z Robertem Śmigielskim o prawo do opieki na córką nie tylko w Polsce, ale i w USA. Zdaniem ekspertki specjalizującej się w prawie rodzinnym może to oznaczać, że aktorka chce wywieźć córkę do Stanów, wbrew woli jej ojca.
Weronika Rosati i Robert Śmigielski spotkali się w sądzie, aby ustalić opiekę nad ich 1,5-roczną córką Elizabeth. Tam, jak donosi "Super Express", mężczyzna miał się dowiedzieć o tym, że dziecko nie nosi już jego nazwiska.
Weronika Rosati i Robert Śmigielski spotkali się w sądzie. Ortopeda złożył wniosek o ustanowienie władzy nad ich córką. Po wyjściu z sali rozpraw para zaczęła się kłócić. Mediatorka rodzinna przypomina, że Rosati i Śmigielski mogli zapomnieć o najważniejszym: dziecku.
Batalia między Weroniką Rosati a Robertem Śmigielskim przeniosła się do amerykańskiego sądu. Aktorka miała wystąpić o zakaz zbliżania się. W ten sposób chce chronić siebie i swoją córkę.
Robert Śmigielski podtrzymuje, że Weronika Rosati żąda od niego 22 tys. złotych alimentów i na dowód pokazuje nam pismo prawnicze. Aktorka stanowczo się od niego odcina.
Weronika Rosati jest jedną z najpopularniejszych aktorek w Polsce. Gwiazda chętnie dzieli się swoim życiem prywatnym w mediach społecznościowych, a ostatnio pochwaliła się, jakie imię wybrała dla córki.
Konflikt Weroniki Rosati i Roberta Śmigielskiego ciągnie się już od wielu miesięcy. Do sporu włączyły się inne gwiazdy, a teraz wyszło na jaw, ile alimentów oczekuje od byłego partnera aktorka.
Weronika Rosati udzieliła głośnego wywiadu, w którym przyznała, że była ofiarą przemocy ze strony swojego byłego partnera. Dziś mówi wprost, że wywołała rewolucję, która może pomóc innym osobom doświadczającym przemocy.
Jak podaje "Fakt", Weronika Rosati, która wyznała, że była ofiarą przemocy domowej, mogła stracić bardzo dużo pieniędzy. "Ostatnio aż 7 firm zrezygnowało z rozmów o luźniejszej formie współpracy" – informuje dziennik.
Weronika Rosati udzieliła poruszającego wywiadu, w którym opowiedziała o przemocy, jakiej miał się dopuszczać jej były partner. Ojciec aktorki, ekonomista i polityk Dariusz Rosati, złożył w tej sprawie zeznania.
Weronika Rosati pokazała Instagramie sms-y, których autorką była Joanna Sarapata. Malarka ostro ją w nich skrytykowała. Teraz, gdy spadła na nią krytyka, grozi aktorce pozwem.
Weronika Rosati kilka tygodni temu ujawniła dramatyczne kulisy swojego związku. Twierdziła, że była bita przez Roberta Śmigielskiego. Teraz pojawił się nowy wpis na jej Instagramie. "Czy ktoś by się odważył tak atakować mężczyznę jak atakowana jestem ja jako kobieta?" - pyta.
Weronika Rosati po wyznaniu, że była ofiarą przemocy, straciła kontrakty reklamowe. Karolina Korwin Piotrowska ostatnio groziła ujawnieniem nazw marek. Do sprawy odnosi się teraz Joanna Jabłczyńska, z zawodu prawnik.
Weronika Rosati kilka tygodni temu ujawniła szokujące kulisy swojego związku. Twierdziła, że była bita przez Roberta Śmigielskiego. Po stronie aktorki stanął zastęp gwiazd, ortopeda też nie jest sam. Tłumaczymy, kto jest kim w tym konflikcie.
Ilona Łepkowska udostępniła na swoim koncie na Facebooku post, w którym prosi o wstrzemięźliwość w wydawaniu opinii. Chodzi o sprawę Weroniki Rosati i jej byłego partnera Roberta Śmigielskiego.
Robert Śmigielski przesłał nam na wyłączność oświadczenie dotyczące jego relacji z Weroniką Rosati. Stwierdził w nim, że nigdy nie stosował przemocy wobec aktorki. W jego wersję wierzy Ilona Łepkowska. "I co teraz powiecie?” – pyta internautów.
Wywiad Weroniki Rosati w "Wysokich Obcasach" podzielił i nadal dzieli Polaków. Jedni wierzą jej, że była ofiarą przemocy, drudzy – że wcale nie. O manipulacji ze strony aktorki przekonana jest malarka Joanna Sarapata.
Robert Śmigielski opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zarzutów Weroniki Rosati. Aktorka w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" oskarżyła go o przemoc "fizyczną, psychiczną, ekonomiczną i werbalną".
Nie opadają emocje po głośnym wywiadzie, jakiego Weronika Rosati udzieliła "Wysokim Obcasom". Aktorka oskarża w nim swojego byłego partnera o przemoc "fizyczną, psychiczną, ekonomiczną i werbalną". WP Kobieta otrzymała na wyłączność oświadczenie Roberta Śmigielskiego.