- Jest wiele osób, które nigdy nie zadały sobie pytania, dokąd zmierzają. Oddawały się życiu jak wiatrowi, który dmucha w żagle. I czasem, gdy statek dobija do portu, którym jest śmierć, pojawiają się refleksje, które są przykrym momentem – mówi Anna Jochim-Labuda, dyrektorka Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio.