Nasta i Zmicier Daszkiewiczowie stanęli przed sądem za protesty podczas wyborów prezydenckich na Białorusi w 2020 roku. Decyzja o tym, czy trafią do więzienia, zapadnie już 14 lipca. Jeżeli tak się stanie, ich najmłodszy syn, Daniłł, który nie jeszcze miesiąca, może zostać najmłodszym więźniem politycznym - w przypadku, jeśli Nasta zdecyduje o zabraniu dziecka ze sobą.