– Wmawiałem sobie, że dbam o siebie, a tymczasem byłem uzależniony od siłowni, ćwiczeń, diety i sterydów anabolicznych – mówi 46-letni Robert z Gdańska, który przez kilkanaście lat cierpiał z powodu bigoreksji. – Nawet w więzieniu po kilku dniach pobytu wymusiłem na wychowawcy, by pozwolił mi korzystać z siłowni.