- Usłyszałam tylko krzyk koleżanki: "Krysia, drzwi nie mamy!". Zrobiło mi się gorąco i nie pamiętam, jak wbiegałam po schodach na drugie piętro, jakbym się teleportowała - wspomina w rozmowie z WP Kobieta pani Krystyna, która dwukrotnie w swoim życiu padła ofiarą kradzieży. Szczególnie teraz, w okresie wakacyjnym, warto zwiększyć czujność i zwracać uwagę na otoczenie, aby przyjemny urlop nie zakończył się trudnym doświadczeniem. A wielu złodziei przed włamaniem zostawia znaki.