Kamila swój ślub planowała z dużym wyprzedzeniem. Jak twierdzi, wszystkie formalności szły jej jak po maśle, aż do pewnego telefonu od jej babci. Starsza kobieta zagroziła, że nie pojawi się na przyjęciu, jeśli będzie tam alkohol. Przyszła panna młoda nie wie, co robić.