– W takim żyjemy społeczeństwie. W takich czasach. Ja pie***lę – emocjonuje się na portalu społecznościowym pani Monika Koss, matka dziewczynki, która dwa lata temu była molestowana przed szkołą. I ma prawo się denerwować, tym razem jednak z powodu rozprawy sądowej, w której jej córka brała udział. Po raz kolejny okazało się bowiem, że winę za molestowanie zrzuca się na kobiety. Nawet, jeśli ofiarami są dzieci. I co gorsze, czynią to same kobiety.