"Przepraszam, #IDidit. Po latach jest mi z tym źle jak nigdy dotąd. Drogie koleżanki, dziękuję wam za to" - napisał w szczerym felietonie jeden z pomorskich dziennikarzy. Akcja #IDidit to odpowiedź na słynny hashtag #MeToo, pod którym jednoczą się molestowane kobiety. Teraz panowie postanowili zareagować, przyznać się i przeprosić. Bo to nie straszni, anonimowi gwałciciele bez twarzy najczęściej odpowiadają za krzywdę kobiet, ale oni - zwykli faceci. Nasi koledzy z pracy, sąsiedzi, bracia, przyszli mężowie.