Czteromiesięczna dziewczynka pobita przez ojca

Czteromiesięczna dziewczynka pobita przez ojca

Czteromiesięczna dziewczynka pobita przez ojca
Źródło zdjęć: © sxc.hu
06.07.2009 13:45, aktualizacja: 09.06.2010 04:54

23-latek pobił 4-miesięczną córeczkę, bo za głośno płakała.

Z poważnymi obrażeniami głowy do chorzowskiego szpitala trafiła czteromiesięczna Julia, pobita przez 23-letniego ojca. Mężczyzna przyznał się do winy. Policjantom tłumaczył, że uderzył, bo chciał uciszyć płaczącą dziewczynkę.

"W ocenie lekarzy stan dziecka jest ciężki, ale stabilny. Obecnie jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo" - powiedziała w poniedziałek PAP sierżant Monika Kłosińska z chorzowskiej policji. Dziewczynkę w niedzielę przywiozło do szpitala pogotowie. Miała m.in. siny policzek i powiekę. Lekarze stwierdzili u niej uraz głowy. Szczegółowe badania wykazały, że dziecko ma złamaną kość ciemieniową i krwawienie wewnątrzczaszkowe.

Okazało się, że małą Julię pobił ojciec, gdy został sam z dzieckiem. Gdy do domu wróciła matka dziewczynki, rodzice powiadomili pogotowie. Oboje byli trzeźwi. 23-letni Dawid G. przyznał się do pobicia dziecka. Został zatrzymany, policja zamierza wnioskować o jego aresztowanie. O kwalifikacji prawnej czynu w poniedziałek zdecyduje prokurator. Za pobicie grozi do pięciu lat więzienia, a w sytuacji, gdy wywołuje ono poważne następstwa - nawet 10 lat. W najbardziej drastycznych przypadkach sprawcy muszą liczyć się z zarzutami usiłowania zabójstwa, za co grozi 25 lat więzienia lub dożywocie.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (48)
Zobacz także