Humorki Twojego malucha

Humorki Twojego malucha

Humorki Twojego malucha
Źródło zdjęć: © wptv-wybory
08.12.2008 13:47, aktualizacja: 31.05.2010 20:20

Dzieci na pewnym etapie rozwoju, zwykle w wieku wczesnoprzedszkolnym, przeżywają fazę fochów. Co robić, gdy Twoje dziecko zachowuje się jak mały potwór?

Dzieci na pewnym etapie rozwoju, zwykle w wieku wczesnoprzedszkolnym, przeżywają fazę fochów. Ich zachowanie jest w stanie wyprowadzić z równowagi nawet największych stoików. Maluchy krzyczą, płaczą, zawodzą, wyją i zgrzytają zębami. Co robić w takiej sytuacji?

Nie powinniśmy dziecka zagadywać, uspokajać. Kiedy zaczynamy koncentrować się na maluchu i jego humorkach, wtedy on przekonuje się, że jego taktyka działa. Skupienie na dziecku uwagi rodziców sprawi, że humorek będzie trwał w nieskończoność. Nie pytajmy też, co się stało. Dziecko w tym stanie nie będzie umiało nam odpowiedzieć. Odpuśćmy sobie próby racjonalnego wyjaśnienia, dlaczego nie możemy zrobić czegoś, co dziecko próbuje wymusić na nas płaczem.

Pomyśl, co może odwrócić uwagę dziecka. Pokaż mu coś ciekawego za oknem, albo na przeciwnym końcu sklepu, w którym właśnie jesteście. Sprawiaj wrażenie bardzo zainteresowanej. Zrób coś niemądrego, np. zaśpiewaj coś dziwnym głosem. Jeśli to nie poskutkuje, pamiętaj, że małe, chore lub zmęczone dzieci potrzebują wsparcia. Starsze dzieci, które lubią się buntować i przeciwstawiać autorytetowi rodziców, muszą czuć dyscyplinę. Natomiast maluchy często uspokajają się, gdy się je mocno przytuli.

Zachowaj bezwzględny spokój. Pamiętaj, kto w tej sytuacji jest dorosłym. Nie krzycz, nie bij, nie potrząsaj dzieckiem. Jeśli jesteś w domu, odejdź od dziecka, zajmij się czymś innym, ale też nie zostawiaj dziecka bez opieki. Maluchy w amoku łatwo mogą sobie zrobić krzywdę, zemdleć albo zwymiotować. Z kolei, jeśli jesteście w miejscu publicznym, bądź stanowcza i opanowana. Nie zwracaj uwagi na innych. Zawsze znajdzie się ktoś, kto przystanie, by popatrzeć na ciekawą scenę, będzie cmokał z dezaprobatą. Nie czuj się zażenowana – takie sytuacje zdarzają się każdemu rodzicowi. Nie próbuj przekupić dziecka słodyczami czy ciasteczkami. Maluch poczuje, że jego zachowanie zostało nagrodzone.

Nie powinniśmy kłaść dziecka do łóżka za złe zachowanie. Jeśli jego posłanie zacznie kojarzyć mu się z karą, może to doprowadzić do zaburzeń snu i innych problemów. Możesz dziecko wysłać do kąta, ale każdy rodzic doskonale wie, że rozpierająca je energia nie pozwoli stać mu bez ruchu w jednym miejscu przez dłuższą chwilę. Nie chowaj urazy do dziecka za jego zachowanie. Kiedy humorek mu przejdzie, zapomnij o całej sprawie. Dzieci mają fochy, bo są w wieku, w którym nie potrafią jeszcze właściwie wyrazić swoich emocji, a coś w jakiś sposób im przeszkadza. Im dzieci lepiej mówią i im więcej znają słów, tym rzadziej wpadają w ataki histerii, bo potrafią już wyartykułować swój sprzeciw.

Zanim się jednak tego nauczą, Ty powinnaś wiedzieć, co może powodować u Twojego dziecka napady szału. A więc przede wszystkim frustracja, zmęczenie, głód, poczucie zagrożenia, lęk. Twoje dziecko jest do Ciebie bardzo przyzwyczajone, jesteś dla niego źródłem poczucia bezpieczeństwa. Kiedy widzi, że zaczynasz interesować się kimś lub czymś innym, czuje się niepewnie. Chce Twojej uwagi i zrobi wszystko, by ją przyciągnąć.

Dzieci są hiperaktywne, wszyscy dorośli zazdroszczą im energii. Oprócz tego, maluchy nie potrafią organizować i planować i my rodzice musimy robić to za nie. Tworząc dziecku jakiś stały plan dnia i trzymając się go konsekwentnie, ograniczając nieoczekiwane zdarzenia do minimum, sprawiamy, że dziecko ma niewiele powodów do fochów. Nasze pociechy lubią powtarzalność, dobrze czują się w sytuacjach, które znają. Poza tym, jeśli jedzą i śpią regularnie, nie mają wielu powodów do narzekania. Świat dziecka jest bardzo mały i liczba osób, z którymi dobrze się czuje, jest mocno ograniczona. Jakiekolwiek zmiany: nowe dziecko, opiekunka zamiast mamy czy babci, pierwsze/nowe przedszkole, przeprowadzka, mają ogromny wpływ. W takiej sytuacji postępowanie Twojego dziecka może zmienić się diametralnie, może zacząć zachowywać się jak mały potwór.

Dziecko bardzo często chce być jak jego rodzice. Chce być samodzielne, chce się samo ubierać i pomagać Ci w pracach domowych. Pozwalaj mu na to w miarę możliwości. Malucha, który czuje się sprawiedliwie traktowany, łatwiej okiełznać. Taki, który wciąż słyszy „nie”, może często dawać swoim rodzicom do wiwatu. Pomyśl o rzeczach, które wprawiają Twoje dziecko w zły humor i staraj się je ograniczyć do minimum. Jeśli Twoje dziecko reaguje histerycznie np. na widok słodyczy, trzymaj je poza jego zasięgiem i dawaj mu je tylko od czasu do czasu. Jeśli maluch źle znosi czekanie w kolejkach do kasy, staraj się chodzić na zakupy, gdy ludzi w sklepie jest mało.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (3)
Zobacz także