Schymalla Iwona nie załamuje się niepowodzeniami
27.06.2006 06:00, aktual.: 27.12.2006 21:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jest jedną z najpopularniejszych prezenterek telewizyjnej Jedynki.
Iwona Schymalla ukończyła resocjalizację i socjologię w Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Następnie rozpoczęła studia doktoranckie na uniwersytecie w Messynie na Sycylii. Do telewizji trafiła z konkursu. Kiedy przeszła wszystkie jego etapy, została zatrudniona w redakcji Telewizji Edukacyjnej. Szybko odkryto jej talent dziennikarski i prezenterski. Zaproponowano jej pracę w dziale oprawy TVP1, gdzie pracowała jako prezenterka dnia. W roku 1998 otrzymała Wiktora Publiczności.
Jest jedną z najpopularniejszych prezenterek telewizyjnej Jedynki. Iwona Schymalla ukończyła resocjalizację i socjologię w Wyższej Szkole Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Następnie rozpoczęła studia doktoranckie na uniwersytecie w Messynie na Sycylii. Do telewizji trafiła z konkursu. Kiedy przeszła wszystkie jego etapy, została zatrudniona w redakcji Telewizji Edukacyjnej. Szybko odkryto jej talent dziennikarski i prezenterski. Zaproponowano jej pracę w dziale oprawy TVP1, gdzie pracowała jako prezenterka dnia. W roku 1998 otrzymała Wiktora Publiczności.
Życiowe motto
Nie mam motta, którym kierowałabym się w swoim życiu. Zawsze staram się nie poddawać przeciwnościom losu. Kieruję się zasadą: "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni". Każdą trudność traktuję jako okazję do hartowania siebie, swojego charakteru i swojej osobowości. Niepowodzenia nie załamują mnie, wręcz przeciwnie, wzmacniają i dają pewność, że następnym razem będzie lepiej, że sobie lepiej poradzę. Każde dośwadczenie wzbogaca mnie. Jest dla mnie swoistą szkołę charakteru i wytrzymałości.
Internet to dla mnie...
przede wszystkim jest narzędziem pracy, ale najważniejsze jest to, że jest to doskonały i najszybszy sposób komunikowania z ludźmi, wymiany informacji, a tym samym oszczędności czasu. Nie wyobrażam sobie życia bez Internetu. Jest też oczywiście źródłem informacji (lecz nie wiedzy). Korzystam z tych zasobów często, choć nie w sposób bezkrytyczny. Informacje tam zawarte muszą być weryfikowane, gdyż często można spotkać liczne przekłamania, lub niepełne wiadomości, które mogą dezinformować, lub wręcz wprowadzać w błąd.
Najważniejsza książka
Jestem nałogową czytelniczką. Dlatego nie mam książki, którą mogłabym nazwać tą najważniejszą i jedyną - jest ich zbyt wiele. Nie tylko nie wyobrażam sobie relaksu bez czytania, ale w ogóle życia bez książek. Każdą wolną chwilę spędzam z książką. To daje mi radość i najbardziej relaksuje.
Nie wierzę...
w pochlebstwa. Jestem na nie niezwykle wyczulona i od razu rozpoznaję, kto je stosuje w stosunku do mnie.
Gdybym nie była sobą, chciałabym być...
lekarzem pediatrą. Chciałabym bardzo pomagać chorym dziecom, a lekarz jest najbardziej do tego predysponowany.
Najważniejszy wynalazek ludzkości
Dla mnie to jest komputer.
Najbliższym z czterech żywiołów jest mi...
Woda.
Najważniejszym dniem w moim życiu był...
dzień urodzin mojej córki.
Iwona Schymalla prowadziła poranny magazyn "Kawa czy herbata?", "Lato z Jedynką" i program religijny "Między ziemią a niebem". Była gospodynią telewizyjnyjnych relacji z wizyt papieskich: 1997, 1999, 2002 i 2006 r. Przygotowywała również swój autorski program "Profesjonaliści", a w Radiu VOX wieczorny program publicystyczny. Wystąpiła także w serilu "Bulionerzy" i w filmie fabularnym "Tydzień z życia mężczyzny".
Pytania zadawała Małgorzata Jaworska