Bez lęku przed rodziną

Coraz później zakładamy rodziny - dziesięć lat temu średnia wieku nowożeńców wynosiła 23 lata, dziś - prawie 30. Jedną z przyczyn - podawaną najczęściej przez mężczyzn - jest strach przed biedą, przed pogorszeniem warunków materialnych i trudnościami - jak wynika z niedawnych sondaży przeprowadzonych przez Centrum Badania Opinii Społecznej.

Przeprowadzony w kwietniu br. sondaż CBOS "Materialny wymiar życia rodzin" dowodzi, że polskim rodzinom żyje się coraz lepiej. Ponad połowa badanych (52 proc.) stwierdziła, że starcza im na codzienne zakupy, tylko na poważniejsze wydatki muszą oszczędzać, a 14 proc. deklarowała, że żyje im się dobrze lub wręcz bardzo dobrze. 34 proc. (o 4 proc. więcej niż przed rokiem) stwierdza natomiast, że żyje skromnie lub bardzo biednie. Sytuacja rodzin była najgorsza w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych - wskazuje CBOS - wtedy ponad połowa badanych określała swój poziom życia jako niższy od przeciętnego, a odsetek osób żyjących dobrze lub bardzo dobrze nie przekraczał 4 proc. Od jesieni 1995 roku do jesieni 1997 roku poziom życia się poprawiał i ustabilizował się - na nieco wyższym niż wcześniej poziomie - odsetek rodzin żyjących dobrze. W roku 2003 i 2004, gdy bezrobocie osiągnęło najwyższy poziom, znów zarejestrowano wzrost odsetka rodzin żyjących bardzo biednie. W kolejnych latach sytuacja stopniowo się
poprawiała a szczególnie korzystny dla rodzin okazał się rok 2008. Obecnie ich sytuacja jest gorsza niż rok temu, ale nadal znacznie lepsza niż przed rokiem 2007. Ankieterzy poprosili też o ocenę poziomu życia rodzin - okazało się, że osób zadowolonych z warunków życia rodziny jest trzykrotnie więcej niż niezadowolonych: 41 proc. jest zadowolonych, 45 proc. ocenia sytuację jako przeciętną, a tylko 14 proc. twierdzi, że jemu i rodzinie żyje się źle. Warto zauważyć, że skoro 34 proc. żyje skromnie lub nawet biednie, a jedynie 14 proc. uważa, że żyje mu się źle, wskazuje to, że nawet w trudnych warunkach materialnych, potrafimy cieszyć się życiem i cieszyć się z najbliższych...

Pytane o przewidywania na przyszłość, polskie rodziny także okazują się raczej optymistami - po chwilowym przypadającym na początek tego roku (gdy media straszyły kryzysem) częstym wyrażaniu obaw, od wiosny następuje poprawa zapatrywań na przyszłość - niemal 60 proc. wierzy, że za rok będzie w podobnej sytuacji materialnej jak obecnie, prawie 20 proc. liczy na poprawę, a 15 proc. uważa, że żyć będzie nieco gorzej. Warto zaznaczyć, że poprawy warunków najczęściej spodziewają się właśnie ludzie młodzi w wieku 18 - 34 lata. I - ciekawostka - obawy o przyszłość częściej wyrażają kobiety niż mężczyźni. Zagrożenie biedą jest jednak w Polsce nadal wysokie - ponad 40 proc. badanych przyznaje się do tego lęku, ale wśród nich 33 proc. wierzy w swoje siły, że będzie w stanie sobie poradzić. Niemniej większość rodzin - blisko 60 proc. biedy się nie boi. I choć sytuacja gospodarcza w Polsce wciąż pozostawia bardzo wiele do życzenia, a i światowe spowolnienie gospodarcze na nas się odbija, w badaniu nie zanotowano
zwiększenia obaw przed biedą i wyraźne spada liczba tych, którzy nie wiedzą, jak sobie poradzą. I nic dziwnego: w końcu w rodzinie zawsze można liczyć na drugą osobę!