Blisko ludziProstytucja wśród młodych

Prostytucja wśród młodych

Prostytucja wśród młodych
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
26.11.2009 08:40, aktualizacja: 08.06.2010 02:06

Problem prostytucji dotyczy od 6 do 8 proc. młodych ludzi w Polsce, a metodą
walki z tym zjawiskiem powinna być przede wszystkim edukacja seksualna.

Problem prostytucji dotyczy od 6 do 8 proc. młodych ludzi w Polsce, a metodą walki z tym zjawiskiem powinna być przede wszystkim edukacja seksualna - uważa profesor Jacek Kurzępa ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, która jest jednym z organizatorów konferencji pt. "Zjawisko prostytucji: portret realny a portret medialny". Sympozjum rozpoczęło się we Wrocławiu.

W konferencji uczestniczą m.in. przedstawiciel polskich i francuskich stowarzyszeń zajmujących się problemem prostytucji. W debatach, warsztatach i wykładach biorą udział pracownicy społeczni, terapeuci oraz naukowcy.

Zdaniem prof. Kurzępy skalę problemu prostytucji najlepiej obrazują dane stowarzyszeń i instytucji zajmujących się tą problematyką.
- Są one bardziej wiarygodne niż np. dane pochodzące z policji, ponieważ statystyki prowadzone przez służby dotyczą jedynie wykroczeń i przestępstw związanych z prostytucją - powiedział profesor.

Dodał, że w wielu przypadkach jest to prostytucja epizodyczna, która podejmowana jest dla zaspokojenia doraźnych potrzeb materialnych.
- W przeważającej mierze młodzi ludzie decydują się na prostytucję, ponieważ potrzebują pieniędzy np. na wakacje czy - są i również takie przypadki - na książki przed rozpoczęciem roku akademickiego - mówił naukowiec.

Zdaniem Marcina Drewniaka z krakowskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej "Parasol", mówiąc o prostytucji w Polsce należy mieć na uwadze również jej "męskie oblicze". - Jest to istotny problem, który właściwie w Polsce nie został jeszcze przebadany - mówił Drewniak.

Tymczasem, jak wskazuje, prawdopodobnie w każdym większym mieście funkcjonuje "pikieta", tzn. miejsce, w którym spotykają się osoby różnych orientacji seksualnych.
- Są to zazwyczaj parki czy toalety przydworcowe, w których osoby homoseksualne szukają anonimowego kontaktu seksualnego - tłumaczył.
Często bywalcami takich miejsc są homoseksualni mężczyźni, którzy nie uczestniczą w życiu środowiska tej orientacji. "Często mają oni rodziny i w momencie, kiedy potrzebują kontaktu seksualnego z innym mężczyzną odwiedzają pikietę" - opowiadał Drewniak.

Przedstawił on również proces wchodzenia w prostytucję młodych ludzi - w tym chłopców. - Często bywa tak, że prostytuują się osoby, które wcześniej były molestowane w domu - mówił. Zdaniem Drewniaka nieletni zaczynają prostytuować się w momencie, kiedy pojawiają się potrzeby związane z konsumpcyjnym trybem życia.
- Okazuje się wtedy, że łatwo mogą zdobyć pieniądze, sprzedając swoje ciało - mówił.

Jednocześnie zwrócił uwagę na problem z wyjściem ze środowiska osób prostytuujących się. - Młodym ludziom trudno jest z tym zerwać, bo paradoksalnie czują się w tym środowisku bezpiecznie - tłumaczył.
Nieco inny proces wchodzenia w prostytucję przedstawiła Joanna Garnier z Fundacji La Strada, zajmującej się m.in. problemem handlu ludźmi. Na przykładzie 15-letnie dziewczyny wskazała, że czynnikiem, który pchnął ją do prostytucji była miłość.
- Dziewczyna zakochała się w swoim przyszłym alfonsie, który ją następnie wywiózł do domu publicznego w Niemczech - mówiła Garnier. Takie przypadki dotyczą, zdaniem przedstawicielki La Strady, bardzo wielu młodych prostytutek.

- Najgorsze jest to, że wiele z tych dziewczyn wierzy w to, że sprzedają swoje ciało dla wspólnego dobra" - zaznaczyła Garnier.

Profesor Kurzępa stwierdził, że niezbędnym elementem przeciwdziałania prostytucji wśród osób młodych powinien być w Polsce rozwój edukacji seksualnej.
- Bardzo często ludzie wchodzący w ten obszar nie mają absolutnie wyobraźni, co się może z nimi stać. Edukacja seksualna musi stać się pierwszym, najwcześniejszym mechanizmem działania profilaktycznego - mówił profesor. Dodał, że kolejnym elementem powinien być rozwój organizacji, które niosą pomoc osobom prostytuującym się. - Chodzi tu przede wszystkim o organizacje, których pracownicy wychodzą w przestrzeń ulicy i pomagają osobom zagrożonym wejściem w ten proceder - dodał.

W trakcie sympozjum polscy pracownicy socjalni oraz naukowcy wymieniają doświadczenia ze środowiskiem francuskim zajmującym się problematyką prostytucji. Jednym z organizatorów konferencji jest francuskie stowarzyszenie Amicale du Nid - jedna z najstarszych organizacji w tym kraju, działająca na rzecz wyprowadzania ludzi z prostytucji. Konferencja zakończy się w piątek.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (16)
Zobacz także