Blisko ludziJestem toksyczną matką?

Jestem toksyczną matką?

Jestem toksyczną matką?
Źródło zdjęć: © wptv-wybory
02.06.2008 15:43, aktualizacja: 02.06.2008 16:40

Mój dwuletni syn zaczął się dziwnie zachowywać. Zupełnie tak jakby bał się obcych osób - dorosłych i rówieśników. Może to moja wina, bo jestem "toksyczną matką"?

Ostatnio mój dwuletni syn zaczął się dziwnie zachowywać. Zupełnie tak jakby bał się obcych osób. Obcych tzn. tych, z którymi na co dzień nie przebywa. Płaczem reaguje nawet na widok dziadków, których widzi raz w tygodniu. Na spacerze, gdy spotykamy kogoś znajomego, on chowa się za mną - tak jakby chciał, żeby nikt go nie widział. Na zajęciach z angielskiego dla małych dzieci, na które do tej pory chętnie uczęszczał, teraz płacze i ciągle mówi że chce już iść do domu. Unika kontaktu nie tylko z dorosłymi, ale także z rówieśnikami. Co mogło wywołać w nim taki lęk i jak mam mu pomóc? A może to moja wina? Może jestem "toksyczną matką"?

Toksyczną matką? A niby dlaczego? Nie, nie, nie, to nie ten kierunek. Coś być może pojawiło się w życiu synka, może coś, ktoś... wystraszył go, zawstydził, zaniepokoił? Zachęcaj malca do opowiadania o tym, co się wydarzyło, o tym, co czuje, o czym myśli, z czego się cieszy, czym martwi, czego boi. Ja ci nie powiem, co wywołało lęk u twojego malca. To ty musisz znaleźć odpowiedź na to pytanie. Może to chwilowa niechęć? Może zmiana środowiska, miejsca coś pokazałaby? Nie izoluj swojej pociechy, stwarzaj jak najwięcej sytuacji zachęcających do kontaktów z innymi dziećmi i dorosłymi, odwiedzajcie nowe miejsca, zapraszajcie gości, oganizujcie spotkania w małych i większych gronach. Pokazuj dziecku na przykładach (filmy, książki), co można zyskać z kontaktów z innymi, co mogą one dać, jak czerpać radość i satysfakcję. Nie rezygnuj z zajęć angielskiego, z dotychczasowych form spędzania wolnego czasu.