Syn boi się lekarza i fryzjera
3,5-letni syn panicznie boi się lekarzy, obcinania włosów i wizyt w urzędach.
08.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 11:45
Martwię się o mojego 3,5-letniego syna, który panicznie boi się lekarzy, obcinania włosów i niektórych miejsc, jak urzędy. Zaczyna krzyczeć, potrafi położyć się na podłogę i krzyczy, że nie chce tam iść. Tłumaczę, przekupuję, ale to nic nie pomaga. Także jak mam coś do załatwienia i wychodzę, to płacze. Czasami zostaje z babcią, którą dobrze zna. Już naprawdę nie wiem co robić.
Nie wiem, czy te lęki, o których Pani pisze – przed obcinaniem włosów dotyczą też innych czynności, związanych z dotykiem, robieniem czegoś na ciele…? Czy to rodzaj nadwrażliwości. Gdyby tak było, to należałoby sprawdzić, jak wygląda u synka integracja bodźców sensorycznych. Proszę pomyśleć o badaniu w kierunku integracji sensorycznej (SI). Zachęcam do poszukania specjalisty od SI (Integracji sensorycznej), bo jeśli okazałoby się, że tam wyjdą jakieś sprawy, to terapia SI prawdopodobnie wyrównałaby te deficyty i pomogła synkowi uporać się z lękami. Lęk przed niektórymi miejscami i urzędami, z kolei ten problem jawi się troszeczkę w kierunku nerwicowych zachowań. Nie chciałabym tutaj stawiać diagnozy, bo zbyt mało wiem o dziecku. Zachęcam Panią do wizyty u psychologa. Proszę wszystkie te problemy przedstawiać i wysłuchać sugestii. Trzeba szukać przyczyn tych zachowań, by móc pomagać małemu. Zachęcam do szukania specjalistów. Prawdopodobnie sama Pani tych problemów nie rozwiąże, a synek pozostawiony z nimi
będzie się męczył. Nie jest dobrym rozwiązaniem zmuszanie go czy irytowanie się, gdy nie podporządkowuje się woli dorosłych. To nie jego wina, że tak jest. On też się męczy z tą sytuacją. Trzeba mu pomóc, a nie wymagać od niego, by zaczął zachowywać się inaczej.