Córka uderza głową o ścianę

Moja córka ma 1,5-roku, nadal karmię ją piersią. Do
12. miesiąca rozwijała się dobrze, później jak coś się nie udawało, to uderzała głową o ścianę, podłogę.

Moja córka ma 1,5-roku, nadal karmię ją piersią. Do 12. miesiąca rozwijała się dobrze, później ze złości jak coś się nie udało, to uderzała głową o ścianę, podłogę. Na szczęście minęło jej to miesiąc temu, umie opanować swoje nerwy jak czegoś nie dostaje. Pracuję, więc trzy razy w tygodniu mnie nie ma w domu, niestety gdy córka zostaje z moją mamą, bardzo płacze, od razu później zasypia. Mama mówiła, że córka uderzała się ręką o twarz i gibała. Jestem bardzo przestraszona, mój 5-letni brat jest autystykiem. Nie wiem co mam robić, jestem bardzo zmartwiona, choć moja córka ogólnie dobrze się rozwija, jest wesoła, mówi po swojemu.

Dzień dobry. Proszę zachować spokój. Panika i nerwy to najgorsi doradcy. Takie uderzanie głową może świadczyć o braku umiejętności radzenia sobie z emocjami. Gibanie, jak Pani nazywa zapewne kołysanie, może świadczyć o przeżywanym stresie, lęku, smutku, nudzie.....Zachęcam do obserwacji małej, robienia notatek z tych zachowań, które niepokoją i martwią, bo gdyby chciała Pani skorzystać z porady psychologa, dobrze byłoby móc mu w miarę dokładnie opisać różne zachowania córki. Nie chcę powiedzieć, że niczym nie należy się przejmować, ale z pewnością, nie ma powodu do wpadania w panikę. Rozumiem Pani niepokój. Tak zwykle jest, że jeśli mamy blisko siebie jakiś problem, chorobę...., to dość często o niej myślimy i tak jak Pani, próbujemy odnaleźć ją u innych osób, czasem u siebie, własnych dzieci. Proszę spokojnie obserwować małą i ewentualnie skorzystać z pomocy specjalisty. To lepsze wyjście niż samodzielne stawianie diagnoz.